Bliżej do Skierniewic niż Rawy Mazowieckiej? Dariusza Klimczaka, Wicemarszałka Województwa Łódzkiego pytamy o współpracę z rawskim samorządem…

erawaMagazyn
komentarzy

– Rawa bardzo dużo nadrobiła względem podobnych miast. Mam nadzieje, że ten wyprzedzający dystans zostanie zachowany – tak Dariusz Klimczak, Wicemarszałek Województwa Łódzkiego odnosi się do nowego samorządowego rozdania w powiecie rawskim oraz samym mieście Rawa Mazowiecka. Samorządowiec, mimo politycznych różnic, deklaruje dalszą współpracę z władzami Rawy. Czy będzie ona układała się tak dobrze, jak z poprzednim burmistrzem Eugeniuszem Górajem? To pokaże czas…

To, jak blisko Dariuszowi Klimczakowi było do Eugeniusza Góraja widzieli chyba wszyscy. Wspólne inicjatywy, czy wreszcie twarde wyborcze poparcie, składały się na wyjątkowo sprzyjającą Rawie kooperację. Po przegranych wyborach byłego burmistrza, niektórzy w kuluarach mówili, że politykowi PSL’u teraz będzie bliżej do Skierniewic, niż Rawy Mazowieckiej. Przypuszczenia wydawały się o tyle słuszne, iż w pobliskich Skierniewicach wybory wygrał Krzysztof Jażdżyk, samorządowiec mocno współpracujący z wicemarszałkiem łódzkiego. Dariusz Klimczak w rozmowie z nami zapewnia jednak, że jest otwarty na współpracę z nowymi władzami miasta.
– Rawa Mazowiecka jest moim rodzinnym miastem, tu jest wszystko to, co wiąże się z moją młodością, edukacją, rodziną. Jeżeli chodzi o różnice polityczne, tak są one zasadnicze. Kampania rządzi się swoimi prawami, natomiast po wyborach trzeba wykorzystać wszystkie instrumenty będące w naszych rękach, żeby działać na rzecz powiatu, miasta, czy danej gminy – podkreśla wicemarszałek Klimczak.

Całość rozmowy dostępna w powyższym materiale wideo.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz