Kolejny dywan usypany. Tradycyjny kwiecisty wzór od lat pojawia się w kościele Ojców Pasjonistów…

erawaMiasto
komentarzy

Kwiecisty dywan znów ułożony w Rawie. Tradycyjna ozdoba od kilkudziesięciu lat zdobi kościół Ojców Pasjonistów. Układanie kwiecistego kobierca jest związane z uroczystościami zakończenia Oktawy Bożego Ciała. 

Kwiecisty dywan w „małym kościele” to niewątpliwie jedna z tradycyjnych wizytówek Rawy Mazowieckiej. Zwyczaj do miasta przywędrował wraz z Pasjonistami około 1938 roku. I choć przez lata zmieniały się pokolenia osób usypujących ten wyjątkowy, kwiecisty dywan, tak na prawdę nie zmieniła się sama jego forma.

W Rawie dywan usypuje się z oberwanych płatków kwiatów, dziś według specjalnie wydrukowanego i naklejonego na podłogę wzoru. Kilka lat temu wzór wyrysowywany był na kościelnej posadzce kredą. Podobnie jak w latach poprzednich, finalny sukces przedsięwzięcia w dużej mierze zależy od tego, czym układających obdarzyła natura. Ilości kwiatów, a co za tym idzie odpowiednich kolorów, nie da się bowiem przewidzieć.

Choć ułożenie dywanu zajmuje kilka godzin, jest to dzieło wyjątkowo nietrwałe. Dywan zostaje bowiem uprzątnięty po przejściu procesji związanej z zakończeniem obchodów Oktawy Bożego Ciała. Jak podkreśla koordynująca układanie wzoru Krystyna Zielińska, taki jest już urok tego przedsięwzięcia.

— Jak byśmy chcieli liczyć czego szkoda, a czego nie szkoda, to ołtarzy też nie trzeba byłoby budować. Nie możemy stosować tej miary, choć na pewno jest trochę przykro. Pamiętam jak należeliśmy jeszcze do biskupstwa warszawskiego, przyjeżdżał wtedy Biskup Niziołek. On przechodził z monstrancją nie przez środek dywanu, tylko obok i mówił „niech to arcydzieło poleży jeszcze ze dwa dni”. Każdy inaczej podchodzi do tego i inaczej odczuwa piękno — podkreśla Pani Krystyna.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz