Przygnieciony mężczyzna, wypadki, pożary i gniazda owadów. Strażacy w ten weekend nie próżnowali…

erawaPowiat
komentarzy

Weekendowy odpoczynek nie zwolnił ze służby strażaków, w minione dni ratownicy interweniowali aż dziesięć razy. Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło w sobotę (21.05) w miejscowości Księża Wola w gminie Rawa Mazowiecka, gdzie mężczyznę śmiertelnie przygniótł samochód. Drugi poważny wypadek miał miejsce następnego dnia w Nowym Kłopoczynie w gminie Sadkowice. Tam Volkswagen Golf wypadł z drogi. Kierowcę samochodu do szpitala przetransportował śmigłowiec.

straz-2Miniony weekend dla strażaków okazał się być wyjątkowo pracowity. Szereg akcji rozpoczął się w sobotę około godziny 13:00, kiedy dotarło zgłoszenie o przygniecionym mężczyźnie. Na miejsce natychmiast zadysponowano dwa zastępy JRG Rawa Mazowiecka. Po przybyciu do zdarzenia, okazało się, że 59-letni mężczyzna został przyciśnięty przez naprawiany samochód.
– Mężczyzna został wydobyty spod samochodu przed przyjazdem zastępów straży. Przybyły lekarz po przeprowadzeniu badania stwierdził zgon – relacjonuje bryg. Marcin Szymański z PSP Rawa Mazowiecka.

Również w sobotę strażacy interweniowali w miejscowości Wołucza w gminie Rawa Mazowiecka, gdzie w przewodzie wentylacyjnym budynku mieszkalnego zagnieździły się osy. Ratownicy gasili także pożar w Rawie. W jednym z ogródków działkowych przy ulicy Skierniewickiej paliły się gałęzie oraz krzew, na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się i nie doszło do poważniejszych strat.

Niedzielne zdarzenia rozpoczął kolejny pożar, tym razem przy ulicy Sobieskiego w Rawie. Za budynkiem Rawsko-Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, ktoś prawdopodobnie zaprószył ogień, który strawił niedawno posadzone krzewy tuji. Tuż po ugaszeniu pożaru, około godz. 13:15, strażacy otrzymali wezwanie do wypadku w Nowym Kłopoczynie (gm. Sadkowice). Tam osobowy Volkswagen Golf wypadł z drogi i uderzył w drzewka rosnące w sadzie. Poszkodowany w zdarzeniu mężczyzna został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Podczas ponad 3 godzinnej akcji, na miejsce wezwany został Zespół Ratownictwa Medycznego, policja oraz straż pożarna.
– Zadysponowano 2 zastępy z JRG Rawa Mazowiecka, 1 zastęp z KSRG OSP Sadkowice, a także, z uwagi na rejon chroniony, stanowisko kierowania z KP PSP Grójec zadysponowało: 2 zastępy z JRG Grójec i 1 z KSRG OSP Mogielnica – wymienia bryg. Szymański.

Tego dnia strażacy wyjeżdżali również kilkukrotnie do drobniejszych zdarzeń w Rawie: pożaru śmieci w kontenerze przy ulicy Przemysłowej, zwisającego nisko nad drogą przewodu telefonicznego przy ulicy Prusa, pszczół, które swoje gniazdo założyły na świerku przy ul. Mszczonowskiej, a także fałszywego alarmu przy pl. Piłsudskiego, gdzie zgłoszono zadymienie w budynku kamienicy.

Strażacką weekendową służbę zakończył wyjazd ok. 23:40 do Wólki Lesiewskiej (gm. Biała Rawska), gdzie osobowe Volvo S60 uderzyło w dzika, który wtargnął wprost pod nadjeżdżający samochód. W tym zdarzeniu ucierpiało zwierzę, martwe zostało zabrane przez odpowiednie służby. Podróżującym pojazdem na szczęście nic się nie stało.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz