Roczne dziecko zatrzaśnięte w samochodzie. Strażacy wybili szybę, by wydostać chłopca z pojazdu zaparkowanego przy ulicy Solidarności w Rawie Mazowieckiej…

erawaMiasto
komentarzy

Roczny chłopiec został uwięziony w zatrzaśniętym samochodzie. Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce, wybili szybę w osobowym Audi A4 i wydostali z niego malucha. Dziecku na szczęście nic się nie stało. 

O całym zdarzeniu straż pożarną poinformowała w minioną środę (22.07) matka dziecka, która wraz z synem miała odjechać osobowym Audi A4 zaparkowanym przy ulicy Solidarności w Rawie Mazowieckiej. Kobieta po umieszczeniu dziecka wewnątrz pojazdu, zamknęła drzwi od jego strony i przechodziła do miejsca dla kierowcy. Niestety nie miała przy sobie kluczyków, ponieważ w tym czasie bawił się nimi chłopiec. Gdy matka próbowała otworzyć drzwi, okazało się, że są zatrzaśnięte. Zaniepokojona kobieta po bezskutecznych próbach od razu wezwała pomoc.
– Na szczęście nie była to sytuacja związana z pozostawieniem dziecka w rozgrzanym na słońcu samochodzie, ale było to również niebezpieczne zdarzenie. Gdy dojechaliśmy na miejsce kobieta pozwoliła na wybicie szyby, co umożliwiło nam otworzenie drzwi i dostanie się do dziecka – relacjonuje st. bryg. Marcin Szymański z PSP w Rawie Mazowieckiej.

I choć akcja trwała tylko kilkanaście minut, zdarzenia z udziałem tak małych dzieci zawsze niosą za sobą niebezpieczeństwo.
– Musimy pamiętać o tym, żeby nie dawać dzieciom do zabawy kluczyków od samochodu, chyba, że jesteśmy pewni, iż mamy przy sobie drugi komplet i naszemu dziecku nic nie zagraża – uczula nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.

W tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie. Chłopiec nie wymagał pomocy medycznej, gdyby jednak stało się inaczej, kobieta mogłaby odpowiadać za narażenie zdrowia i życia dziecka.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz