Policja pod nadzorem prokuratury wszczęła postępowanie w sprawie wypadku, do jakiego w sobotę doszło w bloku przy ulicy Zwolińskiego. 2-letni chłopiec wypadł z czwartego piętra (o zdarzeniu pisaliśmy tutaj). Maluch miał sporo szczęścia. Jak informują przedstawiciele łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki – życiu dziecka nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Fot. Trawnik rosnący obok bloku prawdopodobnie zamortyzował upadek dziecka.
Szczęście w nieszczęściu, tak można powiedzieć o finale tego zdarzenia. Dwulatek, który wypadł z najwyższego piętra bloku przy ulicy Zwolińskiego, w stanie dobrym przebywa w łódzkim Centrum Zdrowia Matki Polki. Co zaskakujące, dziecko wyszło ze zdarzenia bez większego uszczerbku na zdrowiu. Chłopiec upadł na trawnik, co niewątpliwie przyczyniło się do amortyzacji upadku.
– Dziecko jest w stanie ogólnie dobrym, dziś zostało przepisane na oddział chirurgii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. W tej chwili nic nie zagraża jego życiu – informuje Beata Aszkielaniec, rzecznik prasowy ICZMP w Łodzi.
Do pracy intensywnie przystąpiła lokalna policja, która pod nadzorem prokuratury będzie wyjaśniać szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
– Prowadzimy czynności w związku z artykułem 160 § 1 Kodeksu karnego. Na chwilę obecną nie możemy powiedzieć jak doszło do tego zdarzenia. Przesłuchana została póki co tylko babcia dziecka, matka jest z chłopcem w szpitalu – wyjaśnia Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej, nadkom. Karolina Sokołowska.
Wspomniany artykuł KK dotyczy narażenia człowieka na bezpośrednie zagrożenie utraty życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za ten czyn grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.