22-latka spod Białej Rawskiej usłyszała zarzuty. Kobieta w kwietniu ubiegłego roku poroniła w jednym z marketów i kilka dni woziła martwy płód w bagażniku swojego auta…

erawaPowiat
komentarzy

Zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszała 22-latka spod Białej Rawskiej, która przez dwa dni woziła martwy płód w bagażniku swojego auta. Do zdarzenia doszło w kwietniu ubiegłego roku. Oskarżona przyznaje sie do winny i chce dobrowolnie poddać się karze.

Do tragicznego zdarzenia doszło w kwietniu 2014 roku. wtedy to do szpitala trafiła kobieta, która zasłabła. Jak się okazało, 22-letnia mieszkanka powiatu rawskiego dwa dni wcześniej poroniła ciążę w łazience jednego ze skierniewickich marketów. Po uzyskaniu tej informacji ustalono, że martwy płód cały czas znajduje się w bagażniku jej auta. Sprawą zainteresowała się policja oraz prokuratura (pisaliśmy o tym tutaj).

Śledczy w toku postępowania ustalili między innymi, że dziecko w chwili porodu było martwe. Z opinii toksykologicznych nie wynikało także, by kobieta poronienie wywołała jakimikolwiek środkami farmaceutycznymi.
– Zarzut dla oskarżonej dotyczy narażenia na bezpośredni niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia tego dziecka poprzez to, iż mając świadomość rozpoczynającej się akcji porodowej nie wezwała wyspecjalizowanych służb medycznych, ani też nie zasięgnęła pomocy innej osoby, choć mogła to uczynić i urodziła dziecko w miejscu do tego nieprzystosowanym. A następnie nie udzieliła dziecku żadnej pomocy. Jak wynika z opinii biegłych psychiatrów, kobieta działała w stanie poczytalności w znacznym stopniu ograniczonym – informuje Tomasz Szczepanek, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Rawie Mazowieckiej.

Kara za takie przestępstwo to nawet 5 lat pozbawienia wolności. 22-latka przyznała się jednak do winy i wyraziła wolę dobrowolnego poddania się karze. Prokurator w jej przypadku wnioskuje o rok więzienia w zawieszeniu na 4 lata i obowiązkowe poddanie się terapii psychologicznej. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Skierniewicach.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz