Wczoraj (1.03) przed południem strażacy ruszyli do pożaru drewnianej stodoły krytej papą w miejscowości Podlas. Przypuszczalną przyczyną niedogaszony popiół wyrzucony do kosza ustawionego nieopodal budynku.
Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o 10:46. Na miejsce zadysponowano zastępy ratowników, którzy natychmiast przystąpili do gaszenia.
– W pierwszej fazie podano dwa prądy wody na objętą w całości pożarem stodołę oraz jeden prąd w obronie na stojący obok budynek gospodarczy oraz samochód osobowy fiat panda. Po dojeździe kolejnych zastępów OSP podano kolejny prąd wody na stodołę – mówi bryg. Marcin Szymański, p. o. Komendanta PSP w Rawie Mazowieckiej.
fot. KSRG OSP Cielądz
Gdy strażakom udało się ugasić budynek stodoły, przystąpili do rozbiórki konstrukcji, po czym dogasili pogorzelisko. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było wyrzucenie popiołu do kosza ustawionego przy budynku. Ogień strawił stodołę, nadpalił się również tylny zderzak i lampa fiata pandy, a także częściowo lakier samochodu.
W akcji trwającej blisko 2,5 godziny udział wzięły dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Rawa Mazowiecka, zastępy z KSRG OSP: Rawa Mazowiecka, Cielądz i Kurzeszyn, na miejsce udał się także dowódca JRG Rawa oraz policja.