Wyszła pobiegać w pobliżu Huty Wałowskiej, zaatakowały ją mieszańce rasy chart. Wobec właściciela prokurator zastosował dozór policyjny.
27-letnia mieszkanka powiatu rawskiego udała się na rekreacyjne bieganie w okolicy miejscowości Huta Wałowska w połowie sierpnia (15.08). To właśnie tam rzuciły się na nią dwa charty. Mundurowi ustalili, że zaatakowały ją z tyłu, gryzły w nogi i ręce.
– Kiedy leżała na ziemi zdarzenie zauważyło jadące samochodem małżeństwo. Odgonili zwierzęta, a poranioną kobietę zawieźli do szpitala. Po opatrzeniu ran została przesłuchana – relacjonuje nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.
Na podstawie zeznań policjanci ustalili właściciela agresywnych zwierząt. Okazało się, iż posiadał on bez zezwolenia pięć psów mieszańców rasy chart. Zwierzęta przebywały na częściowo nieogrodzonej posesji, gdzie mogły swobodnie biegać.
– Zebrane w sprawie materiały pozwoliły przedstawić 52-letniemu mieszkańcowi gminy Rawa zarzuty narażenia kobiety na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia czynności narządów ciała, za co grozi kara do 5 kat pozbawienia wolności – mówi nadkom. Sokołowska.
Mężczyzna usłyszał również zarzut posiadania niebezpiecznej rasy psów bez zezwolenia. Postanowieniem prokuratora zwierzęta zostały odebrane właścicielowi i umieszczone w schronisku. Wobec 52-latka, do czasu zakończenia postępowania, zastosowano dozór policyjny i zakaz posiadania psów.