Ogłoszeniowe słupy bezpowrotnie zniknęły z rawskich ulic. Ratusz chce usprawnić dotychczasowe rozwiązania i przede wszystkim na zewnętrznej reklamie zarobić. W mieście pojawią się być może elektroniczne tablice, na których wyświetlane byłyby odpowiednie komunikaty. Nie bez znaczenia jest także estetyka.
Pomimo tego, iż reklama wydarzeń i inicjatyw w dużej mierze przenosi się np. do sieci, tradycyjne ogłoszenia i plakaty również są potrzebne. Docierają bowiem do tej części lokalnego społeczeństwa, która nie koniecznie korzysta z informacyjnych serwisów oraz lokalnej prasy, czy radia. Ważne jest więc szybkie podjęcie decyzji i wdrożenie nowych rozwiązań. Te dotychczasowe, pozostawione bez kontroli, pozostawiały sporo do życzenia, także w kontekście estetyki.
– Nie wrócimy już do tych ohydnych słupów ogłoszeniowych, wokół których ciągle był śmietnik i nit nie chciał o nie zadbać. Musimy iść na przód – tak na jednej z sesji Rady Miasta mówił burmistrz Rawy Mazowieckiej, Eugeniusz Góraj.
Urząd Miasta słowa burmistrza wdraża w życie, choć nie ma jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej przyszłości rozwiązania. Pomysłów jest kilka. Słupy mogą być zastąpione przez elektroniczne tablice, ale nie wykluczono również tradycyjnych gablot, nad którymi byłaby większa kontrola.
– Nie zadecydowaliśmy jeszcze jaka to będzie forma, ważne, aby było estetycznie, żeby nie zwisały farfocle. Decyzje zapadną może jeszcze na początku przyszłego miesiąca – informuje Jolanta Makowska, sekretarz Urzędu Miasta w Rawie Mazowieckiej.
> Chcesz zareklamować swoją inicjatywę lub biznes? Zapraszamy do działu „patronat” oraz „reklama„.
Termin realizacji inwestycji także nie jest znany, jednak z informacji podanych przez burmistrza Góraja wynika, że nowe tablice w mieście pojawią się przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Urzędnicy przychylają się również do pobierania opłat za zamieszczanie informacji na nowych tablicach. Takie rozwiązanie funkcjonuje już w innych samorządach…