Raz na trzy lata służby cywilne z terenu całego powiatu rawskiego muszą w praktyce przećwiczyć realną sytuację zagrożenia. Tym razem scenariusz zakładał możliwość podłożenia ładunku wybuchowego w jednym z budynków w Cielądzu w powiecie rawskim.
Ćwiczenia służb ochrony cywilnej mają doskonalić procedury i przebieg działań w razie realnego zagrożenia. Dlatego tak istotne jest przeprowadzanie ich regularnie.
– Ćwiczenia składały się z trzech etapów: stałego dyżuru, obsady tego dyżuru i nawiązywania łączności, następny etap to rozwinięcie akcji kurierskiej, no i trzeci etap to właśnie ten epizod praktyczny, który odbył się w Urzędzie Gminy – tłumaczy Krzysztof Gawot, kierownik oddziału zarządzania kryzysowego rawskiego starostwa.
I choć wszystkie etapy były ważne, najbardziej spektakularne stały się ćwiczenia obronne praktyczne, podczas których ewakuowano ludność na skutek zagrożenia terrorystycznego.
– Na korytarzu w Urzędzie Gminy zauważona została niezidentyfikowana paczka, osobę pozostawiającą ją spostrzegła pani sekretarka, która poinformowała o zdarzeniu wójta. On wydał polecenie ewakuacji wszystkich z budynku i wezwaniu służb. Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja, powiatowy inspektor sanitarny oraz Zespół Ratownictwa Medycznego i podjęły działania – opowiada kpt. Konrad Krupa, oficer prasowy PSP w Rawie Mazowieckiej.
W trakcie pracy trzeba było ustalić czy nie jest to materiał pirotechniczny, tym właśnie zajęli się policjanci. Po dokonaniu oględzin okazało się, że nie ma takiego zagrożenia. Wtedy inspektor sanitarny podjął decyzję o wezwaniu grupy chemicznej z Łodzi, ta miała zabezpieczyć i przewieźć paczkę do specjalnego laboratorium w Puławach, gdzie miała zostanie zneutralizowana. W trakcie ewakuacji dwie osoby zostały poszkodowane, zajęli się nimi ratownicy medyczni. Okazało się, że ktoś pozostawił w kuchni czajnik i wybuchł pożar, dlatego też strażacy musieli również ugasić płomienie. W tym samym czasie policjanci, przy użyciu psa tropiącego, odnaleźli mężczyznę, który pozostawił paczkę. Udało się go ująć i przewieźć do aresztu.
Przebieg ćwiczeń praktycznych był wielowątkowy i wymagał współdziałania wielu podmiotów i służb, w tym specjalistycznych.
– Współpraca wszystkich przebiegała bez większych zastrzeżeń, a takim najważniejszym wnioskiem z dzisiejszych ćwiczeń jest potrzeba organizacja kolejnych o podobnym charakterze, podczas których możemy doskonalić nasze umiejętności w sytuacjach kryzysowych i utrzymywać dobrą współpracę – komendant PSP w Rawie Mazowieckiej bryg. Marcin Szymański.