Już po raz czwarty przez Rawę Mazowiecką przeszedł Orszak Trzech Króli. Mimo kilkunastostopniowego mrozu rawianie licznie, bo w liczbie około tysiąca osób, wzięli udział we wspólnym świętowaniu i kolędowaniu.
Orszak Trzech Króli w Rawie Mazowieckiej urósł do rangi wydarzenia. W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, 6 stycznia barwny korowód wyruszył z osiedla Zamkowa Wola, gdzie całe wydarzenie rozpoczęła uroczysta msza święta pod przewodnictwem biskupa Wojciecha Osiala. Poprzebierani i udekorowani w korony mieszkańcy przeszli ulicami miasta i dotarli do Betlejemskiej Stajenki przy parafii NP NMP.
– Wyszliśmy radośnie na ulice miasta, aby głosić światu pokój i dobro. Niech to pozostanie z nami na najbliższy czas, na cały czas naszego życia – mówił podczas orszaku biskup Osial.
Wspólne kolędowanie miało miejsce również po zakończeniu orszaku na placu Piłsudskiego, gdzie wystąpili Śpiewacze z Boguszyc. Tam również na zmarzniętych rawian czekała gorąca grochówka i herbata.
Rawa była jednym z 516 miast, które przyłączyły się do radosnego Święta Trzech Króli. Organizatorzy, podsumowując wydarzenie, już teraz zaprosili wszystkich na piąty, jubileuszowy orszak w przyszłym roku.