Ostatnie dni okazały się być pracowite dla straży pożarnej. Ratownicy z powiatu rawskiego wzywani byli do pożarów w budynkach mieszkalnych, ale i samochodu osobowego.
Pierwsze ze wspomnianych zdarzeń miało miejsce w minioną niedzielę (14.01) w miejscowości Franopol w gminie Biała Rawska. Jak wynikało ze zgłoszenia przyjętego przez dyspozytora tuż po godzinie 3:00, pożar pojawił się w piwnicy domu jednorodzinnego.
– Okazało się, że mieszkańcy znajdowali się poza budynkiem bez widocznych obrażeń. Dlatego po zabezpieczeniu terenu niezwłocznie do piwnicy budynku wprowadzono ratowników w aparatach oddechowych z jednym prądem wody, drugi prąd wody podano z zewnątrz przez okno. Pomieszczenia oddymiano przy pomocy wentylatorów osiowych, ze względu na duże nagromadzenie materiałów palnych w pomieszczeniu piwnicy podano dodatkowo prąd piany ciężkiej. Spalone elementy wyposażenia wyniesiono na zewnątrz i przelano wodą, oświetlono też teren akcji, domowników natomiast przebadano na obecność tlenku węgla w wydychanym powietrzu – wymienia bryg. Marcin Szymański z PSP w Rawie Mazowieckiej.
Na szczęście nie stwierdzono podwyższonych wskazań, które wymagałyby hospitalizacji mieszkańców. Strażacy sprawdzili także pomieszczenia w budynku, użyli w tym celu detektora wielogazowego (3ppm-wskazania w normie) oraz kamery termowizyjnej.
Przypuszczalną przyczyną pożaru był prawdopodobnie nieszczelny przewód kominowy. A straty oszacowano na około 10 tys. zł, w tym budynki 7 tys., spaleniu lub zniszczeniu uległy przedmioty składowane w pomieszczeniu piwnicznym oraz instalacja elektryczna i wodna.
Na miejsce, oprócz policji i Zespołu Ratownictwa Medycznego, zadysponowano 2 zastępy z JRG Rawa Mazowiecka, 3 zastępy z KSRG OSP Biała Rawska, Kurzeszyn, Rawa Mazowiecka, które pracowały ponad 2,5 godziny.
Kolejny pożar zgłoszono tego samego dnia o godzinie 15:35 również w gminie Biała Rawska. Tym razem w miejscowości Studzianek zapalił się kontener mieszkalny. Na miejsce natychmiast zadysponowano 3 zastępy z JRG Rawa Mazowiecka (w tym podnośnik hydrauliczny), 2 zastępy z KSRG OSP Biała Rawska i Rawa Mazowiecka (niestety ten zastęp zawrócono z drogi z powodu awarii silnika), których akcja trwała blisko dwie godziny.
– Stwierdzono, że pali się ściana baraku mieszkalnego wykonana z płyty wiórowej, mieszkańcy na szczęście znajdowali się poza budynkiem bez widocznych obrażeń. Pożar ugaszono jednym prądem wody, po czym częściowo rozebrano ścianę i przewietrzono obiekt – mówi bryg. Szymański.
Ten pożar prawdopodobnie został zaprószony przez piecyk. W zdarzeniu zniszczeniu uległa ściana budynku. O zaistniałym fakcie powiadomiono nie tylko policję i pogotowie, ale także zastępcę burmistrza Biała Rawska.
Trzeci z niedzielnych pożarów miał miejsce tuż przed północą w Pukininie (gmina Rawa Mazowiecka). Prawdopodobnie od pozostawionego przy elewacji popiołu zajęła się ściana budynku mieszkalnego. Wezwani strażacy na szczęście zastali ugaszony pożar, jednak dbając o bezpieczeństwo mieszkańców sprawdzili elewację budynku przy użyciu kamery termowizyjnej.
Kolejny dzień należał do równie pracowitych. Zaczęło się przed południem w Białej Rawskiej. Tam przy ulicy Klonowej zapaliły się sadze w kominie budynku jednorodzinnego. Strażacy z zastępu JRG Rawa Mazowiecka oraz KSRG OSP Biała Rawska zabezpieczyli teren i przystąpili do wygaszenia pieca. Przy użyciu piasku i wycioru kominowego ugasili sadze. Następnie przewietrzyli pomieszczenia i przy użyciu detektora wielogazowego i kamery termowizyjnej sprawdzili budynek. Cała akcja trwała blisko 1,5 godziny.
Ostatnie ze zdarzeń miało miejsce w Rawie Mazowieckiej przy ulicy Tomaszowskiej. Zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego skoda octavia strażacy otrzymali o godzinie 17:48. Jednak został on ugaszony tuż przed przybyciem zadysponowanych zastępów. Ratownicy odłączyli zasilanie w pojeździe, który zapalił się prawdopodobnie ze względu na uszkodzenie instalacji elektrycznej.
Pożar samochodu osobowego przy ul. Tomaszowskiej w Rawie Mazowieckiej.