Czas na zmiany. Rozmowa z Tomaszem Nowickim, pełnomocnikiem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości w powiecie rawskim…

erawaMiasto
      Artykuł sponsorowany
komentarzy

Listopadowe wybory samorządowe zapowiadają się interesująco. W tym roku, jednym z głównych graczy zamierza być rawskie Prawo i Sprawiedliwość. Pomysłów nie brakuje, a wyborczy plan obejmuje zarówno samo miasto Rawa Mazowiecka, powiat rawski, ale także gminy wchodzące w jego skład. Jak podsumowuje sekretarz zarządu lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości – przyszedł czas na zmiany. Rozwinięcie tej myśli w poniższym wywiadzie.

Lepszy powiat – lepsza Polska? Prawo i Sprawiedliwość chce zmieniać obraz lokalnych samorządów. Na ile wpływa to na budowanie lepszej Polski?
Tomasz Nowicki Prawo i Sprawiedliwość od dwóch lat prowadzi w całym kraju akcję „Czas na zmiany” – władze partii odwiedziły każdy powiat i każdą niemal gminę, by zaprezentować program naprawy państwa. Jego skutkiem ma być powrót Polski na drogę szybkiego wzrostu i przywrócenie Polakom utraconego poczucia bezpieczeństwa.
Reforma państwa wymaga kompleksowych działań. Prawo i Sprawiedliwość sformułowało plan reform, który pozwoli nam lepiej, wygodniej i bezpieczniej żyć w naszej ojczyźnie – i tej wielkiej i tej małej, lokalnej.
Nasze samorządy potrzebują poważnych zmian, by zacząć wreszcie pracować dla dobra obywateli, a nie ku ich utrapieniu. Rady gmin, miast i powiatów muszą przestać być jedynie notariuszami polityki wójtów, burmistrzów i starostów, muszą zacząć grać „pierwsze skrzypce”. Bez takiego „powrotu do normalności” samorząd nigdy nie będzie służył społeczności, która go wyłoniła.

PiS wystawia kandydatów do rad, na wójtów, burmistrzów. Jakie minimum chcecie wypracować w nadchodzących wyborach?
T. Nowicki Przy obecnej reprezentacji Prawa i Sprawiedliwości w radach samorządu rawskiego właściwie każdy wynik będzie lepszy niż w poprzednich wyborach. Ale o naszych ambicjach niech świadczy to, że wystawiamy blisko 80 kandydatów w całym powiecie, łącznie z kandydatami na burmistrzów i wójtów. Idziemy do wyborów z mocną wolą zwycięstwa, jak każdy, kto wierzy w słuszność swoich racji. Stawiamy sobie zadanie gruntownej odmiany oblicza samorządu. Tego żądają od nas wyborcy, którym przejadły się już rządy stale jednej i tej samej grupy ludzi, karuzela stanowisk i nieprzejrzysta polityka kadrowa, finansowa i inwestycyjna. Ziemia rawska ma wielkie możliwości, które pora wreszcie wyzwolić. Czas na zmiany w Polsce, czas na zmiany w Rawie!

Internet to miejsce krótkiego i bardzo konkretnego przekazu. Może Pan w takiej internetowej, mocno syntetycznej formule streścić wasze główne założenia?
T. Nowicki Nasze zamierzenia można opisać kilkoma żartobliwymi hasłami:
• Cała władza w ręce rad
To nie burmistrz (wójt, starosta), ale rada miasta (gminy, powiatu) ma decydować o polityce samorządu, a burmistrz (wójt, starosta) ma ją realizować.
• Służba nie drużba
Samorządowcy są powołani, by służyć swoim wyborcom. Zostają przez nich w istocie rzeczy wynajęci za zapłatą i muszą zachowywać się stosownie do tego faktu.
• Koniec ze „znajomymi i rodziną królika”
Samorządowcy otrzymują od swoich wyborców konkretną misję do spełnienia, nie zaś szansę na „ustawienie” w życiu dla siebie i swojej rodziny.
• Zawsze razem
Władze samorządowe gmin, miast i powiatu MUSZĄ ze sobą skutecznie współpracować, nawet jeśli nie sprzyjają temu niektóre przepisy i osobiste ambicje.
• Bliższa ciału koszula
Priorytetem dla władz samorządowych MUSZĄ być interesy lokalne — nie może być tak, że inwestorzy z zewnątrz dostają fory przed słabszymi przedsiębiorcami rawskimi w konkurencji o środki budżetowe i inne aktywa samorządu.
• Ziemia obiecana
Najważniejszym zadaniem samorządu jest uczynić ziemię rawską atrakcyjnym miejscem do życia i pracy dla jej mieszkańców. A więc trzeba zadbać o inwestycje produkcyjne, budowę mieszkań i infrastrukturę, w tym szpital.
• Jakość – nie „jakoś”
Jakość samorządu mierzy się zaufaniem, jakie okazują mu ludzie. Naszą ambicją jest stworzyć samorząd najwyższej jakości.

Zmiana na fotelu burmistrza Rawy Mazowieckiej jest możliwa? Pytam w kontekście Waszego kandydata Dariusza Misztala.
T. Nowicki Oczywiście! Zmiana taka jest nie tylko możliwa, ale wręcz konieczna, a Dariusz Misztal jest właśnie tym człowiekiem, którego miasto potrzebuje. Ma wymagane predyspozycje, postawę i cieszy się szacunkiem i zaufaniem wielu Rawian. Z całym należnym respektem dla burmistrza Góraja, ale każda władza sprawowana zbyt długo i bez rzeczywistej kontroli ma skłonność do degeneracji.

Rawa potrzebuje świeżego spojrzenia i „nowego otwarcia”, bo obecna polityka Ratusza jest niezadowalająca. Nie zamaskują tego często nieprzemyślane i niestarannie realizowane inwestycje. Można czasem odnieść wrażenie, że burmistrzowi chodzi wyłącznie o efekt „dużo się w mieście robi” – ale jak i jakim kosztem, czy służy to dobru mieszkańców miasta, mało kto się zastanawia.
Spójrzmy na sztandarowy projekt Ratusza – plan rewitalizacji centrum miasta. To niejasna obietnica wielomilionowej inwestycji, której głównym efektem będzie zmiana wyglądu centrum i parku miejskiego oraz wzbogacenie się paru producentów kostki granitowej. A przecież nie o to chodzi! Rawa powinna i może wyglądać coraz ładniej, ale musi to wynikać z cywilizacyjnego i gospodarczego rozwoju miasta, nie zaś go zastępować.

czytaj następną stronę (1 z 2)

* Materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość 02-018 Warszawa, ul. Nowogrodzka 84/86.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz