Z młodzieżą nie można dyskutować po partnersku? Wacław Adamczyk, burmistrz Białej Rawskiej sądzi inaczej. Takie wnioski wysnuł po spotkaniu z najmłodszymi mieszkańcami gminy.
Choć mogłoby się wydawać, że dzieci nie interesują sprawy samorządu i administracji, młodzi mieszkańcy gminy Biała Rawska 20 listopada pojawili się na spotkaniu w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i poruszyli wiele ważnych tematów. Jak zaznacza burmistrz, rozmowa z młodzieżą jest istotna, zwłaszcza gdy traktuje się ich po partnersku i słucha uwag na temat ich otoczenia.
Pierwsze spotkanie zaowocowało refleksjami dotyczącymi życia kulturalnego gminy. Omawiana była oferta imprez oraz fakt małego zainteresowania niektórymi z nich. Młodzież namawiana na inne formy rozrywki, niż te z użyciem komputera, dopytywała się o organizację dyskotek i co najważniejsze o swoje bezpieczeństwo w trakcie imprez. Dociekała jaka jest rola policji i ochrony w trakcie planowanych przedsięwzięć oraz o koszta, które należy ponieść za taką usługę.
Ci, których zazwyczaj nikt nie chce słuchać, z zainteresowaniem rozmawiali na temat samorządności i sytuacji w gminie, mówili o zadłużeniu, a także o realizowanych zadaniach i planach na przyszłość. Burmistrz Adamczyk mówi, że zawsze zachęca młodych i aktywnych ludzi do dyskusji, sądzi, że może się od nich wiele nauczyć i dowiedzieć o funkcjonowaniu gminy. Chciałby również pomagać młodzieży w zmienianiu ich pomysłów w rzeczywistość.
Od burmistrza Wacława Adamczyka otrzymaliśmy obietnicę, że pierwsze spotkanie z młodymi mieszkańcami Białej Rawskiej nie było ostatnim, a także, że drzwi jego gabinetu zawsze są szeroko otwarte dla tych, którzy chcą podzielić się swoimi ideami. Sądzi, iż taka forma współpracy z młodzieżą szkolną zaowocuje, a dyskusje dobrowolne, a nie narzucone w szkole, przyniosą widoczne rezultaty. Możliwe, że pomoże to najmłodszym mieszkańcom gminy mieć szerszy pogląd na otoczenie oraz sprawi, iż będą czuć odpowiedzialność za to, co będzie się działo w Białej Rawskiej.