Uniwersalna opowieść o przemijaniu. „Zabij to i wyjedź z tego miasta” w najbliższym Kinie Konesera.
Co powiecie na to, by pierwszy, nieco wydłużony, ale jakże nostalgiczny weekend listopada zakończyć w kinie? Jeśli ten pomysł się Wam podoba – zapraszamy na projekcję w Kinie Konesera. Propozycja to przepełniony czułością dialog z duchami, blues na cześć przyjaźni, pieczołowite wskrzeszanie ludzi, miejsc, neonów i dźwięków. Na dużym ekranie zobaczymy obraz Mariusza Wilczyńskiego – „Zabij to i wyjedź z tego miasta”.
KINO KONESERA – poniedziałek, 4 listopada, godz. 18:30. Bilet – 20 zł (do kupienia w kasie MDK przed seansem).
„Zabij to i wyjedź z tego miasta” to niezwykły film animowany, który powstawał przez 14 lat i został uhonorowany wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. Złotymi Lwami na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Był to pierwszy w historii tej filmowej imprezy przypadek, by główny laur przypadł animacji. Mariusz Wilczyński stworzył uniwersalną opowieść o przemijaniu, w którą wplata wątki autobiograficzne. W „Zabij to” panuje swoisty bezczas, pozwalający wierzyć, że bliscy, którzy już nie żyją, wciąż są wśród nas. Przypominają nam o nich konkretne gesty, dźwięki, dialogi. Dzięki temu – jak sugeruje autor – możemy radzić sobie z dopadającą nas samotnością. Animacja staje się magicznym medium, wskrzeszającym tych, za którymi tęsknimy. Jedną z takich osób jest muzyk Tadeusz Nalepa. Jego bluesowe kompozycje wprowadzają nastrój niespieszności i melancholii. Głos samego muzyka wybrzmiewa z ekranu, dzięki archiwalnym, prywatnym nagraniom. Zresztą, „Zabij to” przywołuje głosy wielu osób ważnych dla polskiej kultury, które już nie żyły w momencie premiery filmu, m.in. Ireny Kwiatkowskiej, Andrzeja Wajdy czy Gustawa Holoubka.
Kilka słów o filmie
Uciekając przed rozpaczą po utracie bliskich, bohater ukrywa się w bezpiecznej krainie wspomnień, gdzie czas stoi w miejscu, a wszyscy jego bliscy żyją. Z biegiem lat miasto rozwija się w jego wyobraźni. Pewnego dnia bohaterowie i idole z dzieciństwa znani z literatury i kreskówek, którzy w świadomości kolejnych pokoleń są wiecznie młodzi, przybywają nieproszeni. Kiedy nasz bohater odkrywa, że wszyscy się zestarzeli, a wieczna młodość nie istnieje, postanawia wrócić do prawdziwego życia.