Takiej akcji jeszcze Rawa Mazowiecka nie widziała. MAZOVIA CHALLENGE to nietypowy sposób na zebranie środków, które umożliwią istnienie i rozwój klubu. Pieniądze nieprzerwanie wpływają na konto Mazovii.
60 tysięcy złotych zadłużenia i ogromna aktywność oraz chęć zmiany na lepsze. Tak krótko można powiedzieć o aktualnej sytuacji RKS Mazovia. Jak podaje nowy zarząd, poprzednie władze pozostawiły nieuregulowane faktury w PKS, OSiR, zaległości widnieją również w Urzędzie Skarbowym, ZUSie i w kieszeniach samych trenerów, którzy od listopada nie otrzymywali wynagrodzenia.
Nowy zarząd, czyli: Bartosz Chinowski (prezes), Artur Dudek (wiceprezes), Marcin Pakuła (wiceprezes), Jerzy Stępniak (sekretarz) oraz Piotr Wróblewski (członek zarządu) postanowili jednak poruszyć niebo i ziemię, aby uratować klub, w którym trenują dzieci i młodzież z miasta.
Jednym z pomysłów pozyskania środków jest właśnie MAZOVIA CHALLENGE, w którym Internauci nominują się wzajemnie do wpłaty minimum 19,30 zł. Kwota oczywiście jest nieprzypadkowa, ponieważ ma związek z datą powstania klubu.
– Od wczoraj na nasze konto wpłynęło 430 zł, jednak patrząc na to, co się dzieje, spodziewamy się dużo większej kwoty. Rawianie zwariowali, ale to miłe szaleństwo – mówi prezes Mazovii Bartosz Chinowski.
W zabawę włączają się także samorządowcy, przelew na rzecz klubu wykonał chociażby burmistrz Rawy Mazowieckiej Piotr Irla, który popiera zaangażowanie nowego zarządu.
– Można dać zarządowi kredyt zaufania. Niech próbują postawić na nogi klub. To bardzo ważne, że stowarzyszenie nie tylko oczekuje środków finansowych ze strony miasta, ale też sama angażuje się w pozyskiwanie ich. To naprawdę dobrze rokuje dla klubu – dodaje Piotr Irla.
To tylko jedna z możliwych form wsparcia. Więcej dowiecie się z oficjalnej strony internetowej Mazovii.