Wstępne wyniki sekcji zwłok nie dają odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tragedii przy ulicy Skorupki w Rawie Mazowieckiej. Przypomnijmy, zwłoki 30-letniej kobiety, ponad tydzień temu, znaleziono w przydrożnym wykopie. Cały czas prokuratorzy pracują nad ustaleniem tego, co faktycznie zdarzyło się w to feralne popołudnie.
Od dnia zdarzenia w mieście pojawiają się informacje dotyczące stanu ciała kobiety, odnalezionej w wykopie. Jak potwierdza prokurator Andrzej Nowak, rawianka faktycznie została znaleziona półnaga. Nic jak do tej pory nie wskazuje jednak na bezpośredni udział w zdarzeniu osób trzecich. Prokuratorzy ze względu na brak bezpośrednich świadków zdarzenia, mają również problem z ustaleniem, dlaczego 30-latka była częściowo rozebrana.
Przeprowadzona sekcja zwłok, nie doprowadziła do ustalenia bezpośredniej przyczyny zgonu kobiety.
Aktualnie prowadzone czynności mają wskazać, czy ktoś nieumyślnie nie przyczynił się do tej tragedii. Dotyczą one głównie odpowiedzi na pytanie, czy miejsce ziemnych prac było zabezpieczone zgodnie z wymogami.