Tak nietypowego drogowego zdarzenia w powiecie rawskim nie pamięta chyba nikt. W bezpiecznej jeździe samochodem przeszkodził bowiem… wąż. Być może nie byłoby to aż tak zaskakujące, gdyby nie fakt, iż metrowy zaskroniec okazał się pasażerem na gapę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (14.07) w miejscowości Chrusty w gminie Rawa Mazowiecka. Tam mierzący niecały metr zaskroniec podczas jazdy wypełzł z komory silnika. Zwierzę prawdopodobnie pod maską auta znalazło sobie bezpieczne schronienie. Gdy silnik samochodu rozgrzał się, miejsce przestało być już komfortowe. Interweniować musieli strażacy.
– Pani zadzwoniła do nas i powiedziała, że podczas jazdy wąż zaczął wypełzać jej na przednią szybę, oczywiście od zewnętrznej strony – informuje bryg. Marcin Szymański z PSP w Rawie Mazowieckiej.
Zwierzę zostało złapane przez strażaków i wypuszczone do pobliskiego lasu. To drugi w tym roku taki przypadek w powiecie rawskim. Poprzednim razem zaskroniec napędził stracha mieszkańcowi Pukinina, który spotkał węża na działce. Dorosłe osobniki tego gatunku mogą mierzyć nawet 1,5 metra długości. Należy jednak pamiętać, że w Polsce zaskrońce należą do zwierząt chronionych i nie stanowią zagrożenia dla człowieka.