Choć budowa żłobka realnie w terenie ruszyła kilkanaście dni temu, taka inicjatywa nie mogła na dobre rozpocząć się bez samorządowej uroczystości. Wczoraj lokalni włodarze wspólnie z Ministrem Pracy i Polityki Społecznej wmurowali akt erekcyjny pod budowę obiektu przeznaczonego dla najmłodszych rawian. To początek procesu inwestycyjnego, który zakończy się w przyszłym roku. Pierwsze maluchy w żłobku znajdą opiekę we wrześniu 2014.
– Mamy tutaj zaległości, które staramy się bardzo intensywnie nadrabiać (…) nie ma czasu do stracenia. W obszarze opieki nad maluchami jest bardzo wiele, w szybkim tempie do zrobienia. Stąd moja obecność i wsparcie dla każdej takiej inicjatywy – mówił Minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Wyjątkowy gość w Rawie pojawił się nieprzypadkowo. To właśnie dzięki ministerialnej dotacji z programu „Maluch 2013” budowa żłobka została dofinansowana kwotą ponad 1 mln 700 tysięcy złotych.
Podczas wczorajszego uroczystego rozpoczęcia tej inwestycji, nie brakowało także pytań o przyszłe koszty funkcjonowania żłobka, także te, które będą musieli ponieść rodzice. Burmistrz Eugeniusz Góraj zapewniał, że każdego rawianina będzie stać, by posłać swoją pociechę do takiego punktu.
– Rawa jest ostatnim samorządem, który chciałby zarabiać na żłobkach, czy przedszkolach. Dokładamy z budżetu, nas jest po prostu na to stać – mówił burmistrz Góraj.
Funkcjonowanie placówki faktycznie nie będzie należało do najtańszych. Roczne utrzymanie żłobka będzie kosztowało około 1,5 mln złotych. Jak zapewnia burmistrz, tak droga inwestycja nie mogła być realizowana bez uprzedniej szczegółowej analizy. 74 miejsca, które na początku będą dostępne dla maluchów, wydają się ilościowo optymalne, choć ratusz nie ignoruje możliwości późniejszej rozbudowy placówki.
– Rocznie w naszym szpitalu rodzi się około 200 dzieci, miejsc w żłobku na razie jest 74. Nie ma żadnej obawy, że któreś miejsce w żłobku będzie wolne. Będę się ciągle zastanawiał, czy nie za mało, czy nie trzeba dobudowywać. Miejsce na tej działce jest – potwierdzał Eugeniusz Góraj.
Całkowity koszt inwestycji wraz z późniejszym wyposażeniem powinien zamknąć się w kwocie 6,7 mln złotych.