Najpierw wspólnie pili alkohol, później pobili i okradli swojego znajomego. Rawska policja zatrzymała dwóch mężczyzn i kobietę, którzy właśnie w ten niezgodny z prawem sposób zakończyli alkoholową libację. Kara za rozbójniczą kradzież może być wyjątkowo słona, według kodeksu, podejrzanym grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
O całym zajściu policja została poinformowana w miniony wtorek (7 .04), a więc trzy dni po zdarzeniu. 59-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej zgłosił, że znane mu osoby weszły do jego mieszkania i wyniosły butlę gazową oraz dekoder telewizyjny. Jak się okazało, kradzież miała miejsce po wspólnej libacji.
– Cała czwórka razem spożywała alkohol a następnie „goście” zabrali gospodarzowi butlę i dekoder. Kiedy właściciel zareagował i zażądał zwrotu jego rzeczy, zagrozili mu pobiciem, a jeden z mężczyzn uderzył go pięścią w twarz. Wartość skradzionych przedmiotów pokrzywdzony wycenił na 230 złotych – relacjonuje nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.
Podczas dochodzenia kryminalni ustalili, że skradzione przedmioty znajdują się w miejscowym lombardzie. Policjanci odzyskane rzeczy zabezpieczyli, po czym ujęli sprawców. Zarówno 49-letnia kobieta, jak i obydwaj mężczyźni (25 i 43-letni) w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Wszyscy sprawcy usłyszeli już zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze wystąpili do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie dozoru policyjnego.