Niespokojna niedziela w Rawie Mazowieckiej. Koniec weekendu zamknęły trzy poważne drogowe zdarzenia…

erawaMiasto
komentarzy

Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj (23.08) wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Skierniewickiej oraz obwodnicy miasta. Mimo działającej sygnalizacji, na skrzyżowaniu zderzyły się dwa osobowe auta. Na szczęście całe zdarzenie skończyło się jedynie na sporych stratach materialnych.

Uczestnicy drogowego zdarzenia na skrzyżowaniu Skierniewickiej i obwodnicy miasta na pewno mogą mówić o dużym szczęściu. Stan rozbitych samochodów świadczy bowiem o dość poważnym zderzeniu. 56-letnia rawianka, jadąc od Skierniewic osobową Kią Picanto wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadziła do zderzenia z Mitsubishi ASX.
– Prowadził go 58-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który jechał od Łodzi. W wyniku uderzenia, samochód wpadł do rowu – informuje Paweł Lesiak z KPP w Rawie Mazowieckiej.

Kobieta, która doprowadziła do kolizji trafiła do rawskiego szpitala, ale nie odniosła poważnych obrażeń. Wyglądające groźnie zdarzenie na szczęście zakończyło się tylko na stratach materialnych. Mieszkanka Rawy dostała 500 złotowy mandat.

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Niedziela niespokojna była także w innych częściach miasta. Po godzinie 17:00 na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Mickiewicza w Rawie Mazowieckiej doszło do zderzenia auta z jednośladem. 15-letni rowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa i wpadł na Skodę Octavię, którą kierował 40-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Młody rawianin trafił do lokalnego szpitala.

Godzinę później, tym razem na ścieżce rowerowej nad Zalewem Tatar, w drogowym zdarzeniu uczestniczyli dwaj nieletni rawianie. 16 i 9-latek z niewiadomych przyczyn zderzyli się jadąc rowerami.
– Obydwaj chłopcy trafili do szpitali, młodszy został przewieziony do rawskiego, a starszego z podejrzeniem urazu głowy przetransportowano do jednego z łódzkich szpitali – mówi Paweł Lesiak.

Wszystkie zdarzenia są szczegółowo wyjaśniane przez lokalnych funkcjonariuszy.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz