Prawdziwa rewolucja w Zamku Książąt Mazowieckich. W rawskim zabytku pojawiła się wystawa iście z XXI wieku, której koszt to 85 tysięcy złotych. Wszystko dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nastrojowy półmrok, chłód zamkowych murów i nagle szczęk łańcuchów – w ten o to sposób w zupełnie inny świat, dzięki nowoczesnym, multimedialnym rozwiązaniom przenosi wystawa, która w miniony piątek (7.12) została otwarta w rawskiej baszcie.
– Każdy kto był na zamku wie, nas też to bolało, że wciąż była ta sama, stała ekspozycja. Wystawa była przez kilkanaście lat, a niektóre elementy wystroju wnętrza wręcz kilkadziesiąt. W związku z czym możemy mówić o wielkiej rewolucji na Zamku Książąt Mazowieckich – mówił podczas otwarcia zarządca Muzeum Ziemi Rawskiej Marcin Broniarczyk.
Spacerując po ruinach słuchać można teraz opowieści o Szwedach okradających majątek w czasie potopu, o ważnych więźniach przetrzymywanych w zamkowych lochach, skarbie kwarcianym, czy też genezie legendy o Białej Damie. O wszystkim opowiada lektor towarzyszący podczas wspinania się po schodach aż na sam szczyt baszty. Specjalne, nowoczesne tablice pozwalają także na samodzielny wybór tematu, o którym chcemy posłuchać.
Całości dopełnia odpowiednie oświetlenie i eksponaty. Śmiało można stwierdzić, że tak przejrzyście historia rawskiego zamku jeszcze nigdy nie była zaprezentowana.
Wykonanie wystawy „Dzieje Zamku Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej na tle historii miasta i regionu” pochłonęło 85 tys. zł, z czego 70 tys. pochodzi z dofinansowania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Niebawem na zamku zakończone zostaną również prace konserwatorskie.
Ich koszt to 400 tys. zł.