Mikrofony, profesjonalne odsłuchy sceniczne, czy nowoczesna konsoleta – to tylko niektóre pozycje, które znajdują się na liście niezbędnych zakupów dla Miejskiego Domu Kultury w Rawie Mazowieckiej. Mimo tego, że temat powraca od kilku lat, w budżecie miasta nadal nie udało się wygospodarować blisko 200 tysięcy złotych potrzebnych na ten cel. Obecni włodarze techniczną problematykę znają, choć jak na razie nie potrafią sprecyzować hierarchii kulturalnych inwestycji. Wśród zakupowych planów pojawia się bowiem także temat mobilnej sceny.
O sprzętowych brakach w Miejskim Domu Kultury pisaliśmy już kilkukrotnie. Rawski samorząd pieniądze na wyposażenie kulturalnego ośrodka próbował zdobywać na różne sposoby. Jednym z pomysłów było pisanie wniosków o zewnętrzne dofinansowanie. Tu jednak skończyło się na staraniach, nigdy bowiem nie udało się pozyskać na ten cel konkretnych funduszy. Pieniędzy na kompleksową modernizacje technicznego zaplecza potrzeba bowiem sporo. MDK szacuje, że może to być kwota nawet 200 tysięcy złotych.
– Za taką kwotę kupilibyśmy mikrofony, odsłuchy, głośniki, sterowniki, konsoletę, cały komplet. Musimy sobie jednak uświadomić, że ani MDK’u, ani miasta nie stać na sprzęt do obsługi dużych imprez. Wydanie tak ogromnych pieniędzy byłoby bez sensu, ponieważ nie robimy ich zbyt często. Potrzebujemy nagłośnienia takiego na mniejsze imprezy, zarówno plenerowe, jak i te organizowane w MDK’u – mówi Grzegorz Klimczak dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Rawie Mazowieckiej.
Sprzęt, którym obecnie dysponuje rawski MDK ma już ponad 10 lat. I choć co pewien czas jednostka dokonuje pewnych drobnych zakupów, coraz trudniej o kompleksową realizację nawet małych imprez. Nasi Internauci nie raz zwracali uwagę na kiepskie nagłośnienie, chociażby plenerowych koncertów. O zapotrzebowaniu domu kultury poinformowany został również burmistrz Dariusz Misztal. Samorządowiec nie wyklucza możliwości zakupu sprzętu z miejskiej kasy, choć nie ukrywa, że pomysłów na inwestycje w kulturalną infrastrukturę jest nieco więcej.
– Pojawił się pomysł zakupu sceny plenerowej, która pozwoliłaby obsłużyć mniejsze imprezy, oczywiście nie tak duże jak dni Rawy. Nie musielibyśmy wypożyczać sceny na mniejsze wydarzenia i tę starą przy Hali OSiR można by rozebrać, a nową rozstawiać w różnych miejscach – mówi o pomysłach Dariusz Misztal burmistrz Rawy Mazowieckiej.
O decyzjach w tym temacie będzie można jednak mówić dopiero w perspektywie miejskiego budżetu na 2016 rok.