Rawski żłobek „Tuptuś” funkcjonuje od września 2014 roku, również od tamtej pory w budynku oficjalnie nie wykorzystane są pomieszczenia na piętrze. Mimo zainteresowanej firmy i umowy przedwstępnej, ten stan do dziś nie uległ zmianie. Ratusz jako przyczynę podaje nieuzyskany kontrakt z NFZ.
W Urzędzie Miasta w Rawie Mazowieckiej niedawno ucieszono się ze znalezienia przedsiębiorcy, który miałby wynająć całe niezagospodarowane piętro miejskiego żłobka. Radość była tym większa, iż wiadome jest, że nie każde usługi mogą być świadczone w bliskim sąsiedztwie małych dzieci. Tym razem znalazł się klient idealny. Mimo to, umowy końcowej nie podpisano.
– Te prace są i były prowadzone. Z resztą, 1 kwietnia udało się podpisać umowę przedwstępną na wynajem tych pomieszczeń. Ta umowa docelowa nie została sporządzona tylko i wyłącznie dlatego, że podmiot, który chce wynająć te pomieszczenia, prowadzi intensywne rozmowy z NFZ, ponieważ brał udział w konkursie na otrzymanie kontraktu. W pierwszym momencie rzeczywiście nie otrzymali tego dofinansowania, o które się starali. Natomiast nie odpuszczają, odwoływali się, a także za chwilę będą brali udział w kolejnym konkursie. Ta umowa waży się o ten moment, czy firma otrzyma kontrakt z NFZtu – mówi Magdalena Bernacik, naczelnik Wydziału Gospodarki Terenami w rawskim Urzędzie Miasta.
Trudno powiedzieć kiedy sytuacja ostatecznie się wyklaruje i czy rzeczywiście pomieszczenia, które mogłyby przynosić zysk, a nie obciążać budżet miasta, zostaną wynajęte. Wiadomo jednak, że z uwagi na formalne aspekty, piętro musi zostać wykorzystane w sposób komercyjny.