Dziewczynka była bita przez matkę, ciągnięta za włosy i szarpana. Koszmar dziecka prawdopodobnie trwał od 4 lat. Teraz, na wniosek prokuratury, kobieta została tymczasowo aresztowana na okres 3 miesięcy.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Rawie Mazowieckiej sąd aresztował 34-letnią kobietę podejrzaną o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 8-letnią córką. Podejrzanej grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 10. Przedstawione w tej sprawie zarzuty dotyczą okresu od 2015 roku do 9 marca 2019. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika bowiem, że już od 4 lat mogło dochodzić do agresywnych zachowań ze strony matki.
– Informację o znęcaniu się nad dzieckiem prokuratura rawska i miejscowa policja uzyskały dopiero przed kilkoma dniami, kiedy to podejrzana trafiła do szpitala. W miniony weekend dziewczynka pojechała do babci. Wówczas to zwierzyła się jej, że jest ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej, na jej ciele widoczne były sińce. Trafiła na obserwację do jednego z łódzkich szpitali. Na szczęście nie doszło do powstania poważniejszych obrażeń. Z relacji 8-latki wynika, że w przeddzień, tj. 8 marca doszło do drastycznej sytuacji związanej z zastosowaniem wobec niej przemocy, która stanowiła także element upokorzenia – mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Jak informuje prokuratura, dziewczynka już wcześniej była uderzana przez matkę po różnych częściach ciała, ciągnięta za włosy i szarpana. Działania podjęte przez prokuraturę i szpital doprowadziły do tego, że sąd podjął decyzję o czasowym umieszczeniu dziewczynki pod opieką babci. Podejrzana samotnie wychowuje 8-latkę i 3-letniego syna, dlatego też sąd zdecydował o tymczasowym powierzeniu władzy nad chłopcem jego ojcu.
Po opuszczeniu szpitala kobieta została zatrzymana, a następnie w prokuraturze rawskiej usłyszała zarzuty. W najbliższych dniach 8-latka zostanie przesłuchana przed sądem. Na wniosek prokuratora w stosunku podejrzanej zastosowane zostało tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.