Przypalona potrawa postawiła na nogi strażaków i mieszkańców jednego z rawskich osiedli. W zadymionym pomieszczeniu przebywał mężczyzna

erawaMiasto
komentarzy

Aktywną służbę mają za sobą strażacy z Rawy Mazowieckiej. Ich pomoc tym razem była potrzebna w jednym z bloków, gdzie z okien budynku wydobywał się gęsty dym. 

Informacja o zadymieniu w jednym z bloków przy ul. Kazimierza Wielkiego w Rawie Mazowieckiej wpłynęła do straży pożarnej wczoraj (21.08) tuż po godzinie 21:00. Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zastępy, w tym podnośnik wysyłany do każdego zdarzenia związanego z budynkami wielorodzinnymi. Ratownikom na szczęście udało się dostać do środka i zapobiec tragedii. 
– Po chwili dobijania się do drzwi pan je otworzył. Okazało się, że przypaleniu uległa potrwa na kuchence gazowej. Z początku z mężczyzną był utrudniony kontakt słowno-logiczny, a w mieszkaniu było pełne zadymienie. Gdy dostaliśmy się do środka przystąpiliśmy do swoich działań – relacjonował na miejscu zdarzenia kpt. Łukasz Bator, dowódca akcji z PSP w Rawie Mazowieckiej. 

Strażacy zabezpieczyli teren akcji, garnek z potrawą wynieśli na zewnątrz, a wszystkie pomieszczenia przewietrzyli i sprawdzili na obecność tlenku węgla przy użyciu miernika wielogazowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Mężczyźnie przebywającemu w mieszkaniu ratownicy udzielili wsparcia psychicznego i podali tlen, później przekazali przybyłemu Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Po przebadaniu rawianina lekarz nie stwierdził konieczności hospitalizowania. 

Na miejscu pracowała również policja. Cała akcja trwała około 45 minut. 

Previous Image
Next Image

info heading

info content


Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz