W Rawie Mazowieckiej trwają rozmowy nad ewentualnym wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Burmistrz miasta nie wyklucza wprowadzenia tzw. prohibicji lokalnej, jeśli decyzja w tej sprawie nie zapadnie na szczeblu krajowym. Jak podkreśla, niemal wszystkie interwencje służb w centrum miasta mają źródło w jednym punkcie sprzedaży alkoholu.
Władze Rawy Mazowieckiej analizują możliwość wprowadzenia ograniczeń w nocnej sprzedaży alkoholu. Pomysł burmistrza zrodził się w odpowiedzi na liczbę incydentów, do których dochodzi w centrum miasta – zwłaszcza w rejonie sklepu monopolowego.
– Niemal wszystkie wybryki, zakłócenia porządku straży miejskiej mają swój początek właśnie pod jednym sklepem. Widzimy wyraźną zależność między jego działalnością nocną a bezpieczeństwem – mówi burmistrz Rawy Mazowieckiej Piotr Irla.
Jak przyznaje, decyzja o wprowadzeniu lokalnej prohibicji nie jest przesądzona. Władze miasta z uwagą śledzą dyskusję toczącą się na szczeblu ogólnopolskim – w Sejmie pojawiły się bowiem projekty ustaw zakładające ograniczenia sprzedaży alkoholu w nocy na terenie całego kraju.
– Jeśli rząd i parlament zdecydują się na ogólnopolskie rozwiązanie, nie będziemy wyważać otwartych drzwi. Ale jeśli temat utknie, musimy poważnie przyjrzeć się temu tematowi – dodaje burmistrz.
Podkreśla też, że wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po określonej godzinie miałoby sens tylko wtedy, gdy objęłoby cały obszar gminy. W przeciwnym razie mogłoby dojść do sytuacji, w której mieszkańcy miasta po prostu przenosiliby zakupy do punktów znajdujących się poza jego granicami.
– Rawa Mazowiecka to niewielkie miasto. Gdyby ograniczenia dotyczyły tylko centrum, efekt byłby odwrotny do zamierzonego. Dlatego jeśli zdecydujemy się na prohibicję, powinna ona obowiązywać równolegle na terenie całej gminy – zaznacza włodarz.
Pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji wzbudza wśród mieszkańców mieszane reakcje. Część popiera inicjatywę, wskazując na poprawę bezpieczeństwa i spokój w centrum. Inni z kolei podnoszą argumenty dotyczące wolności wyboru i wpływu ograniczeń na lokalnych przedsiębiorców.