25 kwietnia to ważny dzień dla rawskich Internautów. To właśnie wtedy na www.fioletowastrona.pl wystartuje druga edycja plebiscytu na „najmilsze miasto w Polsce” organizowanego przez znanego producenta słodyczy. Młodzi mieszkańcy Rawy Mazowieckiej już od kilkunastu dni przygotowują się do głosowania. Czy tym razem wspólne przytulanie zagwarantuje miastu zwycięstwo i nagrodę wartą pół miliona złotych? O tym dowiemy się za kilka miesięcy…
Teoretycznie druga edycja plebiscytu dla Rawy Mazowieckiej powinna być łatwiejsza. Lokalni Internauci doskonale znają zasady wyjątkowego konkursu, potrafią się zorganizować i wspólnie powalczyć o wynik. Nie bez znaczenia jest także znajomość profitów, jakie niesie za sobą wejście do finału, czy wreszcie wygrana. Kto doskonale bawił się na świetnie zorganizowanej imprezie, bez wahania po raz drugi sięgnie po komputerową mysz.
W kolejnej odsłonie zabawy kryje się jednak także sporo trudności. Lokalni Internauci mogą czuć zmęczenie fioletowym motywem, a konkurencja na pewno w tym roku nie będzie należała do najłatwiejszych. Zapału wśród ubiegłorocznych liderów jednak nie brakuje.
– Jesteśmy już gotowi, bo zawsze trzeba spróbować. Przy poprzedniej edycji też było słychać wiele głosów sceptycznych mówiących, że po co to, że konkurencja zbyt mocna, by w ogóle o cokolwiek walczyć. A jednak się udało, w tym roku może być podobnie – przekonuje pełen nadziei Krzysztof Haraśny, młody rawianin zaangażowany również w poprzednią akcję Milki.
>> Zobacz jak Rawianie brali udział w poprzedniej edycji Milki.
Pomysłów na to jak zwerbować do zabawy kolejne osoby nie brakuje. Nie bez znaczenia są także wypracowane inicjatywy, takie jak chociażby rawskie przytulanie zalewu. To wszystko jeśli nie samo zwycięstwo, może zapewnić sporo doskonałej zabawy integrującej lokalną społeczność
– Myślę, że będzie ciężej niż w zeszłym roku, kiedy wszystko było nowe, świeże, ale z drugiej strony zasmakowaliśmy zwycięstwa, więc kto wie… W tym roku dużo więcej będzie zależało od dorosłych, bo młodzież chce działać, ale lubi mieć mentorów i ci, mam nadzieję, nie zawiodą – mówi Małgorzata Jastrząbek, „najmilszy nauczyciel” w Rawie Mazowieckiej.
Nie da się ukryć, że zaangażowanie w akcję urzędników i samorządowców będzie miało ogromne znaczenie. Akcja Milki to sporo logistycznej pracy, która musi zostać skoordynowana lokalnie. Czy w wyborczym roku ta perspektywa będzie miała rację bytu? To oczywiście pokaże czas.
– Mając ten bagaż doświadczeń możemy uniknąć pewnych błędów, coś zrobić lepiej. Ale już samo przytulanie może stać się naszą lokalną tradycją, bo Rawa jest miłym miastem i wszyscy wszystkich przytulają – zapewnia Wojciech Skoczek, wiceburmistrz Rawy Mazowieckiej.
Finał tegorocznej akcji zaplanowany jest na 6 lipca, kiedy to w najwyżej notowanych miejscowościach odbędą się plenerowe imprezy połączone z ogłoszeniem wyników. Aktualnych informacji na temat rawskiego głosowania można szukać na facebooku – kliknij tutaj.