Pies tropiący do wyszukiwania narkotyków oraz opel mokka. Policja w Rawie Mazowieckiej zaprezentowała najnowsze „wyposażenie” komendy.
W minionym tygodniu (24.01) w Komendzie Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej odbyła się oficjalna prezentacja zakupów, jakie udało się poczynić dla zwiększenia skuteczności działania mundurowych. Pierwszym z nich jest samochód opel mokka, który na co dzień będzie służył dzielnicowym pracującym nie tylko w Rawie, ale również na terenie powiatu. Nowy pojazd został współfinansowany przez Komendę Wojewódzką oraz samorządy, na ten cel w sumie przekazały ponad 42 tysiące złotych.
Kolejny nabytek komendy w minioną środę wzbudził wcale nie mniejsze zainteresowanie zebranych samorządowców. Mowa o owczarku belgijskim malinois.
– We wrześniu nasza suczka Koka rozpoczęła szkolenie specjalistyczne, a 19 stycznia przyjechała do Rawy Mazowieckiej i będzie pełniła służbę razem z przewodnikiem st. asp. Marcinem Gronowskim. I myślę, że ten psi nos będzie skutecznie wyciągał narkotyki i eliminował z terenu powiatu rawskiego (…) W 2017 roku policjanci zabezpieczyli ponad 20 kg środków odurzających, narkotyków wpisanych w Ustawę o przeciwdziałaniu narkomani i drugie tyle tak zwanych środków zastępczych, czyli dopalaczy. Proszę sobie wyobrazić ile tysięcy działek gotowego narkotyku zniknęło z terenu powiatu rawskiego dzięki skuteczności policjantów. Myślę, że Koka swoim nosem przyczyni się, że ten 2018 roku będzie jeszcze lepszy – mówiła Komendant Powiatowy Policji w Rawie Mazowieckiej mł. insp. Anna Dyśko.
Po czteromiesięcznym szkoleniu Koka na swoim koncie ma już pierwszy zawodowy sukces. Swoją pracę w rawskiej komendzie zaczęła u boku st. asp. Marcina Gronowskiego, któremu towarzyszy nie tylko w pracy, ale również w życiu prywatnym. Suczka jest trzecim psem wspomnianego mundurowego.
– Wcześniejsze psy były patrolowo-tropiące, natomiast to jest pies typowo na narkotyki. Jest to inny rodzaj pracy, ciężko powiedzieć czy trudniejszy. To jest zupełnie inny charakter psa, zero agresji, jest bardziej socjalna, tamte psy były bardziej agresywne – opowiada st. asp. Marcin Gronowski.
O tym jak długo Koka będzie pracować w rawskiej komendzie zależy od jej przydatności do służby.
– Co roku jedziemy na szkolenie i dostaje atest na rok lub dwa, czy jest po prostu przydatna do służby. (…) Atest jest takim egzaminem z wyszukiwania zapachów, narkotyków oraz z posłuszeństwa, ale psy w policji pracują niby 8 lat, jednak to też zależy od jego zdrowia – dodaje st. asp. Gronowski.
Więcej zdjęć z wizyty w Komendzie Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej możecie zobaczyć tutaj.