Pięć łóżek od Fundacji Ronalda McDonalda trafiło do Szpitala św. Ducha w Rawie Mazowieckiej. Będą służyć rodzicom, którzy czuwają przy swoim dziecku przez cały czas jego hospitalizacji.
Oficjalne przekazanie łóżek na oddział pediatryczny w Rawie miało miejsce w miniony piątek (20.10).
Łóżko dla rodzica wyglądem przypomina fotel i jest wielofunkcyjne. W ciągu dnia można takie łóżko złożyć i używać jako siedzenia, a wieczorem zamienić je w wygodne miejsce do spania. Dzięki tej kompleksowej funkcjonalności rodzice mogą towarzyszyć swoim dzieciom w szpitalu w dużo lepszych warunkach.
— Wiemy, jak wielką rolę spełniają rodzice przy hospitalizacji dzieci. To bezpieczeństwo dla dziecka, że ma kogoś bliskiego koło siebie. Rodzic, który widzi, co się dzieje z jego dzieckiem i nie musi na odległość martwić się o to dziecko. To jest bardzo ważna sprawa. Zawsze staraliśmy się, żeby rodzice mogli tu godnie spędzić czas, ale napewno te łóżka są dla nas luksusem – mówi Małgorzata Leszczyńska, dyrektor Szpitala św. Ducha w Rawie Mazowieckiej.
Widok rodzica towarzyszącego swojemu dziecku przy szpitalnym łóżku nikogo już nie dziwi. Jednak łóżko dla niego na wielu oddziałach pediatrycznych bywa tylko marzeniem. Brak miejsca do spania dla rodzica to nie tylko problem z jakością snu, ale także wrażenie bycia nieproszonym gościem.
— Rodzic w nocy nie będzie musiał spać z dzieckiem na łóżku, albo siedzieć przy łóżku. To jest ważne, ponieważ my nie możemy poszerzyć bazy lokalowej, jeśli chodzi o przestrzeń, natomiast możemy w razie potrzeby skorzystać z tego, co państwo nam dajecie. Jesteśmy bardzo wdzięczni, tym bardziej, że idzie sezon jesienno-zimowy, gdzie mamy dużą ilość hospitalizacji – mówi dr Małgorzata Rosiak-Kocik, ordynator rawskiej pediatrii.
Obecność rodziców na miejscu bardzo pomaga w leczeniu, zapewnia wsparcie emocjonalne, poczucie bezpieczeństwa i komfort. Dziecko, które ma przy sobie rodzica, jest zawsze mniej zestresowane, samotne i przestraszone.