Kryte lodowisko, które funkcjonowało w Rawie Mazowieckiej przez całą zimę zostało całkowicie zamknięte. Obecnie płyta ślizgawki jest niewykorzystywana. Pierwsze pomysły powoli się klarują, choć cały czas kwestia jest otwarta. Jak zapowiedział szef pływalni, Włodzimierz Misztal, także głosy internautów będą brane pod uwagę.
fot. Płyta lodowiska od niedawna jest niewykorzystywana.
Lodowisko, które zimą było oblegane przez amatorów jazdy na łyżwach, teraz świeci pustkami. Tuż przed świętami zapadła decyzja o zamknięciu ślizgawki. Powodem była oczywiście… pogoda.
– Skłoniła nas do tego ładna pogoda i prognozy wysokich, plusowych temperatur. W życiu nie spodziewałbym się tak długiej zimy – tłumaczy prezes pływalni, Włodzimierz Misztal.
Ponowne uruchomienie lodowiska trwałoby teraz kolejne kilkanaście dni, dlatego zarządcy postanowili ten czas poświęcić na znalezienie alternatywy dla ślizgawki. W chwili obecnej jest kilka propozycji. Począwszy od skateparku, przez wrotkarnię, sztuczne lodowisko, miejsce na dyskoteki, czy nawet imprezy sportowe. Jak tłumaczy administrator basenu, Bogusława Romaldowska – Chcemy zagospodarować płytę jak najefektywniej, aby mogły z niej skorzystać całe rodziny.
Dlatego w chwili obecnej pomysłem branym najbardziej pod uwagę jest właśnie wrotkarnia. Prezes Misztal opowiadając o niej mówi, że za jej powstaniem przemawia kilka argumentów. Pierwszym z nich są oczywiście niskie nakłady finansowe, które pływalnia musiałaby ponieść. Drugą zaletą jest fakt, że płyta nie byłaby zajęta non stop. Dawałoby to szansę na organizowanie innych atrakcji.
[poll id=”16″]