Na ryzykowny skok z balkonu zdecydował się 23-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej. Z urazem głowy został przewieziony karetką do szpitala w Skierniewicach. Przyczyną ryzykownego skoku było prawdopodobnie domowe nieporozumienie.
Do zdarzenia doszło wczoraj (1.01) o godzinie 20:15 na osiedlu 9-go Maja w Rawie Mazowieckiej. Młody mężczyzna wyskoczył z drugiego piętra mieszkalnego bloku. Jak informuje Policja, w przypadku tego zdarzenia z pewnością nie ma mowy o przypadkowym wypadnięciu. Mieszkaniec Rawy sam zdecydował się na skok, ponieważ nie mógł wydostać się z mieszkania. Na drodze stanęła mu partnerka, która nie pozwoliła mu wyjść z domu.
Niefortunny skok zakończył się dla młodego człowieka pobytem w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Skierniewicach. Tam został przewieziony ze zdiagnozowanym urazem głowy.