Mundurowi zatrzymali mężczyznę podczas rutynowej kontroli drogowej. Teraz grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
W sobotnią noc (6.03) w Rawie Mazowieckiej policjanci zatrzymali do kontroli bmw. Z wnętrza pojazdu funkcjonariusze wyczuli charakterystyczną woń przypominającą marihuanę. Kierowca oświadczył, że przed jazdą zapalił skręta. Jak się okazało, mężczyzna miał przy sobie pięć foliowych woreczków z białym proszkiem. Badanie narkotestem wykazało, że zabezpieczony proszek to amfetamina.
Policjanci przeszukali również miejsce zamieszkania kierowcy, gdzie dodatkowo znaleźli 15 gramów suszu marihuany. Za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Zatrzymanemu pobrano również krew do badania na zawartość środków odurzających, aby ustalić czy prowadząc samochód znajdował się pod wpływem nielegalnych substancji. W przypadku potwierdzenia przypuszczeń, podejrzanemu grozić będzie dodatkowo kara do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Źródło: KPP Rawa Mazowiecka