Na kolejne spotkanie autorskie z ciekawą postacią ponownie zaprosiła Miejska Biblioteka Publiczna. We wtorkowe popołudnie przenieśliśmy się w lata PRL-u.
Pamiętacie kultowy serial „Alternatywy 4”? Był to z pewnością jeden z najchętniej oglądanych nagrań tamtego okresu. Nic więc dziwnego, że wtorkowe (24.09) spotkanie było doskonałą okazją do przypomnienia sobie życia w czasach PRL-u.
– Oglądając ten serial może się okazać, że są tam fajne rzeczy i że wykonaliśmy niezłą robotę. Oprócz scenek, chciałbym pokazać dokument, list Stanisława Barei wysłany 11 grudnia 1981 roku do Telewizji Polskiej z gorącą prośbą, aby przyspieszyć rozpoczęcie zdjęć na 12 grudnia. Tu rodzi się pytanie, czy Bareja wiedział, że 13 będzie stan wojenny? Dzięki temu, że przyszła zgoda z telewizji to ten serial w ogóle zaistniał. Gdyby miał powstać 14 grudnia, to by nie wystartował i wtedy żadnych seriali się nie nagrywało. Po za tym, fakt że on wystartował dzień przed stanem wojennym – to zwalniało wszystkich aktorów od obowiązku moralnego, bojkotowania TV – opowiada scenarzysta Janusz Płoński.
Spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Rawie było również okazją do zaprezentowania książki scenarzysty „Alternatywy 4. Przewodnik po serialu i rzeczywistości”. Jest ona przeznaczona nie tylko dla starszego pokolenia. Jej celem stało się wyjaśnienie młodemu pokoleniu jak wyglądało życie blisko 40 lat temu.
– Odbyliśmy serie spotkań z grupą studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Obejrzeliśmy wszystkie odcinki i albo ja pytałem, albo oni mnie pytali o co chodzi. Rodziły się pewne niedomówienia – dodaje scenarzysta.
Janusz Płoński to dziennikarz, dokumentalista oraz scenarzysta. W latach 1970- 1980 pracował w tygodniku „itd”. Wraz z Maciejem Rybińskim i Stanisławem Bareją stworzył scenariusz serialu „Alternatywy 4”, a z Jackiem Kondrackim i Jackiem Wasilewskim napisał scenariusz 13-odcinkowej kontynuacji pt. „Dylematu 5”. Napisał również książki pt. „Elvis. Dlaczego ja, Panie” oraz „Janusz Płoński – Kandydat na prezydenta”.
Więcej zdjęć ze spotkania autorstwa Luizy Wieczorek znajdziecie tutaj.