Pad do PlayStation, radia samochodowe i maszynka do golenia – tak wyglądał łup wyniesiony w minioną niedzielę (24.04) z jednego z rawskich sklepów. Jednego ze złodziei na gorącym uczynku przyłapali pracownicy obrabianego punktu. Jego wspólników schwytała zawiadomiona policja.
Około godziny 13:00 dyżurny rawskiej policji został powiadomiony, że pracownicy jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym przyłapali na kradzieży młodego mężczyznę oraz, że jego wspólnicy uciekają.
– Policjanci, którzy pojechali na miejsce przejęli od pracownika 18-letniego mieszkańca Łodzi. Miał przy sobie, w specjalnie przygotowanej do kradzieży torbie, radio samochodowe o wartości 219 złotych – mówi nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.
Sprzedawcy poinformowali mundurowych, że pozostali sprawcy uciekali w kierunku zaparkowanego nieopodal samochodu oraz, że towarzysząca im kobieta wsiadła do mercedesa vito. Policjanci natychmiast zaczęli działać. Jeden z patroli zatrzymał na ulicy Południowej podejrzany samochód, a inni funkcjonariusze przejrzeli sklepowy monitoring.
– W mercedesie było dwóch mężczyzn w wieku 34 i 32 lat. Jeden z nich został rozpoznany przez pracowników sklepu, przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce ukrycia łupów – dodaje nadkom. Sokołowska.
Skradziona maszynka do golenia znajdowała się w nadkolu samochodu ciężarowego, a pad do PlayStation i dwa radia samochodowe ukryte były w bagażniku. Policjanci schwytali również czwartą z osób uczestniczących w kradzieży. 38-letnia kobieta zauważona została na jednym z miejskich przystanków autobusowych. Wszyscy sprawcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie i usłyszą zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Skradziony sprzęt pracownicy sklepu wycenili na 1395 złotych.