KRUS chce kupić działkę w Rawie Mazowieckiej. Odpowiednią lokalizacją będzie prawdopodobnie teren, na którym znajduje się zaniedbane boisko przy ulicy Solidarności. Rada Miasta, choć niejednogłośnie, ale już wyraziła zgodę na bezprzetargową sprzedaż terenu na rzecz Skarbu Państwa. Jeśli dojdzie do sprzedaży, siedziba KRUS-u powstanie prawdopodobnie w 2017 roku.
Boisko, parking, market – wiele było pomysłów na działkę przy ulicy Solidarności, którą od trzech lat próbował sprzedać rawski Urząd Miasta. W ubiegłym roku cena wywoławcza zaniedbanego boiska stanęła na poziomie 676,5 tys. zł i za taką kwotę chciał ją nabyć potencjalny kupiec. Firmie chcącej pobudować na osiedlu market nie udało się jednak sfinalizować transakcji, ostateczną decyzję o spieniężeniu działki zablokowali radni Rady Miasta, którzy wycofali zgodę na sprzedaż terenu, a później na wniosek burmistrza wyrazili zgodę na przystąpienie do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. I choć sprawa między miastem a oferentem nie została rozwiązana, władze miasta ponownie wystąpiły z zamiarem sprzedaży boiska.
Tym razem zakupem zainteresowany jest łódzki oddział regionalny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, który ze strony ratusza otrzymał kilka propozycji lokalizacji. Z przedstawicielami KRUS-u rozmawiano o działce przy ul. Fawornej należącej do RAWiK-u, a także prywatnych terenach przy ul. Konstytucji 3 Maja. Najlepsza okazuje się być jednak ta znajdująca się przy ul. Solidarności. Jednak na sprzedaż starego boiska ponownie zgodę musieli wyrazić radni. A ci nie byli jednogłośni, sugerując burmistrzowi, że wykorzystał ich i celowo przygotowywał działkę pod sprzedaż określonemu podmiotowi.
– W tym wypadku można domniemywać, że podjęte działania prowadzą do celowego obniżenia wartości działki, aby można ją było sprzedać za niższą cenę, konkretnemu podmiotowi jakim jest KRUS – zarzucał radny Piotr Irla.
Uruchomienie procedury mającej zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego miało miejsce w kwietniu, natomiast, jak podaje ratusz, pismo informujące o chęci kupna działki przy ul. Solidarności przez KRUS wpłynęło do ratusza 10 maja. Z braku złych intencji radnym tłumaczył się również burmistrz Dariusz Misztal.
– Jeśli dojdzie do sprzedaży działki KRUS-owi, to sprzedaż i budowa nastąpi bardzo szybko. Wcześniej niż nastąpi zmiana planu przestrzennego zagospodarowania tego terenu, do którego, na mocy poprzednich uchwał, dopiero mamy przystąpić. Będzie więc można od tych zmian odstąpić nie angażując projektantów i nie tworząc dodatkowych kosztów. W naszych działaniach nie ma żadnych podtekstów, ani złych intencji – mówił podczas sesji Rady Miasta burmistrz Dariusz Misztal.
Warto jednak zaznaczyć, że sprzedaż działki wiąże się z kolejną wyceną, ostatnia, która przygotowana została w ubiegłym roku, wyniosła 470 tys. zł. Oznacza to, że boisko przy ul. Solidarności może zostać sprzedana ze sporą stratą dla miasta. Jednak w tym przypadku chyba nie tylko pieniądze są ważne.
– Chciałbym przypomnieć spotkanie władz miasta z mieszkańcami osiedla Solidarności, mające miejsce w grudniu ubiegłego roku, podczas którego zapewnialiście panowie, że teren ten będzie przeznaczony na potrzeby mieszkańców tego osiedla. Pytam więc, po co składacie takie obietnice, skoro ich nie dotrzymujecie? Obiecywaliście mieszkańcom, że powstanie tam: parking, plac zabaw, albo boisko. Po pół roku już o tym zapomnieliście – przypominał radny Michał Glicner.
Finalnie radni niejednogłośnie przyjęli uchwałę, w której wyrazili zgodę na sprzedaż działki pod budowę KRUS-u. Za rękę podnieśli: Jacek Wieteska, Bartłomiej Kosiacki, Rafał Miszczak, Stanisław Kabziński, Leszek Jarosiński, Jacek Malczewski oraz Zbigniew Sienkiewicz. Przeciw: Michał Glicner, Sławomir Stefaniak, Zbigniew Tuszyński, Krzysztof Chałupka, Grażyna Dębska oraz Piotr Irla. O tym, że uchwała przeszła zadecydowali Barbara Grzywacz vel Grzywaczewska i Andrzej Antosik, którzy wstrzymali się od głosu.