Chwilowy brak uwagi doprowadził do kolizji na skrzyżowaniu ulicy Skierniewickiej z obwodnicą Rawy Mazowieckiej. Ze wstępnych ustaleń rawskiej policji wynika, że winny całemu zajściu jest kierowca dostawczego Volkswagena. Auto wjechało na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Podczas kolizji ucierpiały także okoliczne zabudowania. Jeden z samochodów biorących udział w zdarzeniu uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji. Kierowca Volkswagena T4 został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Skrzyżowanie ulicy Skierniewickiej z obwodnicą nie należy do najszczęśliwszych. Kilka razy do roku na tym skrzyżowaniu dochodzi do wypadków bądź kolizji. Taka częstotliwość zdarzeń może dziwić, tym bardziej, że ruch na skrzyżowaniu jest zarządzany sygnalizacją świetlną.
Kierowcy właśnie w sterowaniu ruchem upatrują przyczyn tylu wypadków. Jak mówią teoretycznie bezpieczne rozwiązania zawodzą, tym bardziej, że światła zmieniają się „inteligentnie” a nie bazując na stałym czasie zmian. Szczególnie niebezpiecznie jest, gdy auta do skrzyżowania nadjeżdżają obwodnicą. Z obu stron widoczność na skrzyżowanie jest dość spora, co w kierowcach wyrabia chęć przyspieszenia i przjechania na palącym się zielonym. W między czasie sygnalizator zmienia kolor, co sprawia, że kierowcy na krzyżówkę wjeżdżają w sposób kolizyjny. Na skutki takiej sytuacji długo nie trzeba czekać.