Jak co roku Państwowa Straż Pożarna w Rawie Mazowieckiej przeanalizowała pracę w całym poprzednim roku. Na oficjalnej naradzie przedstawiono wyniki za 2018 rok.
To był zdecydowanie spokojniejszy czas. Ratownicy ze strażnicy wyjechali aż 81 razy mniej niż w roku 2017. Mniej interwencji to tym samym mniejsze zagrożenie dla mieszkańców powiatu rawskiego. Łącznie w podsumowywanym okresie strażacy wzywani byli do pomocy 630 razy.
Najczęściej były to interwencje związane z miejscowymi zagrożeniami (443), a więc głównie zdarzeniami drogowymi, w których 14 osób straciło życie, a 109 zostało rannych. Do największych wypadków minionego roku należy zaliczyć zdarzenie z krajowej drogi nr 72 w miejscowości Ścieki. Tutaj w maju zderzyły się ze sobą bus z samochodem osobowym. W wypadku poszkodowanych zostało aż 13 osób.
Na drugim miejscu uplasowały się pożary, począwszy od dużych, a skończywszy na małych (134). Tu ucierpiało 11 osób, ale nikt nie stracił życia. To pozytywny wynik, rok wcześniej zginęły bowiem aż 2 osoby.
– Jednym z największych pożarów w minionym roku był ten budynków gospodarczych w miejscowości Orla Góra. Do zdarzenia doszło we wrześniu, a straty wyniosły wtedy około 350 tysięcy złotych – relacjonuje bryg. Marcin Szymański Komendant PSP w Rawie Mazowieckiej.
Jak zawsze strażacy odnotowali też fałszywe alarmy, tym razem było ich najmniej od 2012 roku, bo tylko 28. Z czego 9 wywołały instalacje wykrywania, a pozostałe były w dobrej wierze.
Natomiast w ramach działań na terenie obszaru chronionego, a więc już po za granicami powiatu rawskiego, strażacy interweniowali aż 25 razy.
Rok 2018 w rawskiej jednostce zostanie zapamiętany również z powodu zmiany na stanowisku komendanta. St. bryg. Krzysztofa Czernka zastąpił bryg. Marcin Szymański.
Jeżeli chodzi o kadry, w rawskiej strażnicy na koniec minionego roku pracowało 47 osób, w tym 45 funkcjonariuszy i 2 osoby cywilne.
Należy także wspomnieć o finansowych sprawach. PSP w Rawie w minionym okresie otrzymało od Komendy Wojewódzkiej PSP w łodzi samochód specjalny SLRR marki ISUZU z wyposażeniem na potrzeby lokalnej jednostki.
Na naradzie rocznej krótko podsumowano również działalność OSP funkcjonujących na terenie powiatu. Najczęściej wyjeżdżali ochotnicy z Białej Rawskiej (114), później kolejno z Cielądza (46), Rawy Mazowieckiej (33), Chodnowa (23), Kurzeszyna (21), Sierzchów (6), Ossy (6), Woli Chojnatej (4), Wilkowic (4), Konopnicy (3), Dańkowa (2), Grzymkowic (2) i Babska (1).
– Pomoc OSP jest naprawdę potrzebna, gdyż dojazd na drugi koniec powiatu może nam zająć nawet pół godziny – dodaje komendant bryg. Marcin Szymański.
Podczas narady przekazano także sprzęt do działań ratowniczo-gaśniczych o wartości 100 tys. zł zakupiony z rezerwy celowej Wojewody Łódzkiego. Urządzenia trafiły do 7 jednostek OSP z terenu rawskiego.
Obradującym nie umknął także fakt ścisłej współpracy komendy z mediami.
– Komenda w Rawie Mazowieckiej jest najbardziej medialną komendą w województwie łódzkim. Media, z którymi państwo współpracujecie piszą nie tylko o zdarzeniach, ale także o prowadzonych akcjach profilaktycznych. Sądzę, że ma to wpływ na wasze wyniki – puentował bryg. Grzegorz Janowski Zastępca Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Więcej zdjęć z narady rocznej rawskiej straży pożarnej znajdziecie tutaj.