Ciężka noc dla zwierzaków. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rawie Mazowieckiej radzi jak w sylwestrową noc pomóc naszym pupilom…

erawaMagazyn
komentarzy

Sylwester to trudna noc nie tylko dla imprezowiczów (wspominaliśmy o tym tutaj). Świętowanie nowego roku będzie szczególnie trudnym przeżyciem dla zwierząt. Warto, by w ten wieczór naszym pupilom zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Jak to zrobić? Radził nam Ireneusz Jędrzejczyk, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rawie Mazowieckiej. 

Ogromny huk petard i błyski kolorowych fajerwerków, dla zwierząt taki typ witania Nowego Roku jest wyjątkowo stresogenny. Często chcąc oszczędzić stresu czworonogom zamykamy je w oddzielnych pokojach, czasem w ciemnej łazience. Jak podkreślają weterynarze, to najgorsze z możliwych rozwiązań. Zwierzęta tego dnia potrzebują naszego towarzystwa.
– Sprawa jest utrudniona, gdy wychodzimy i nie mamy z kim zostawić naszego czworonoga. Dobrze byłoby przewieźć zwierzę pod opiekę kogoś bliskiego, z kim czułoby się bezpieczne, ponieważ zostawione samo mogłoby pogryźć coś, zniszczyć meble w mieszkaniu. Problem jest również z psami znajdującymi się na zewnątrz, zwłaszcza tymi na łańcuchach. One zwłaszcza są narażone na odgłosy wybuchających petard i mogą się zerwać z uwięzi. Trzeba zadbać, aby nie wydostały się poza ogrodzenie, żeby nie uciekły i nie wałęsały się po okolicy — podkreśla Ireneusz Jędrzejczyk.

Doświadczenie z poprzednich lat pokazuje, że w okresie Sylwestra zwierząt niepotrafiących wrócić do swojego domu jest bardzo dużo, a i ilość czworonogów przebywających w schroniskach się powiększa.
— Ostatnio nawet mieliśmy podobny przypadek w Kurzeszynie. W okresie poświątecznym biegał tam pies z łańcuchem, na którego końcu był wyrwany palik. Prawdopodobnie wystraszył się wystrzału petardy i uciekł. Tej nocy raczej nie musimy się jednak obawiać takich psów, ponieważ nie są one nastawione na atak, a raczej na ucieczkę. To zwierzę będzie wystraszone, my mamy je pocieszyć i sprawić, by się uspokoiło — dodaje weterynarz.

Fachowcy zalecają, by tego dnia nie wzmacniać strachu u zwierząt naszym wyjątkowym zainteresowaniem. Usilne przytulanie, czy głaskanie może spotęgować u pupila dodatkowy stres. W tę noc można wspomóc się także uspokajającymi sumplementami. Najlepszym wyjściem jest jednak wcześniejsza konsultacja z weterynarzem, która pomoże sprawdzić, czy dany lek nadaje się dla zwierząt oraz da wiedzę, jakiej dawki użyć w przypadku naszego czworonoga.

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz