„Rocznica wyzwolenia Rawy Mazowieckiej”, czy być może „ Obchody rocznicy przejęcia Rawy z rąk Niemców przez Sowietów”. Na ostatniej sesji, nomenklatura wydarzeń świętowanych w mieście 17. stycznia podzieliła miejskich radnych. Temat stał się pretekstem do emocjonalnej, historycznej dyskusji.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi radnej Grażyny Dębskiej, która burmistrzowi przekazała pytania od mieszkańców miasta. Te dotyczyły uroczystości obchodzone w Rawie Mazowieckiej 17. stycznia.
– Jaka myśl przyświecała temu, by dokonać zmiany tej rocznicy? Bo do tej pory było to zakończenie okupacji niemieckiej w Rawie Mazowieckiej, czy też rocznicowe wyzwolenie Rawy – dopytywała była przewodnicząca lokalnej Rady Miasta.
Na pytanie radnej odpowiedział wiceburmistrz Rawy, tłumacząc zależności, które związane były ze świadomą zmianą nazwy wydarzenia.
– Sprawa obchodów uroczystości związanych z przejęciem Rawy Mazowieckiej przez wojska sowieckie w styczniu 1945 roku z rąk niemieckich, była tematem zastanowienia całego naszego gremium politycznego, partii, współpracowników i sympatyków. Uważaliśmy i uważamy nadal, że jedną z naszych ról jest odkłamywanie historii, tych zaszłości, które przez ostatnie długie lata miały miejsce w naszym kraju. Jak pamiętamy, wydarzenia, które upamiętniano w styczniu w Rawie, były typowane mianem wyzwolenia Rawy z pod okupacji niemieckiej. Oczywiście zawiera się w tym część prawdy – tłumaczył wiceburmistrz Nowicki.
Wymiana zdań stała się pretekstem do dłuższej dyskusji, w której udział wzięli nie tylko inni miejscy radni, ale także gościnnie obserwujący sesję, Prezes Rawsko-Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Adam Iwaszkiewicz. Obszerne fragmenty wspomnianej dyskusji w naszym materiale wideo…