Złoto i szlachetne kamienie padły łupem złodziei, którzy w minionym tygodniu okradli jubilerski punkt mieszczący się w jednym z rawskich marketów. Do zuchwałej kradzieży doszło w nocy z czwartku na piątek (7-8.02.2013). Analizując okoliczności zdarzenia można stwierdzić, iż włamanie zostało doskonale przygotowane.
Do zdarzenia doszło w nocy, gdy spory market był zupełnie opustoszały. Jak wynika z relacji właściciela punktu, włamywacze tuż przed północą przystawili do budynku drabinę i weszli na dach marketu. Do sklepu jubilerskiego dostali się przez mozolnie wyciętą w dachu dziurę. Kradzież była tak sprawna, iż rabusiom nie przeszkodził nawet uaktywniony przez nich alarm – ocenia w swojej relacji okradziony jubiler. Złodzieje oprócz uszkodzonego dachu, nie narobili większych szkód. Zabrali tylko wartościowy łup i oddalili się z miejsca zdarzenia.
Policja w ramach dobra śledztwa nie podaje szczegółów prowadzonego dochodzenia. W obecnej chwili funkcjonariusze prowadzą czynności w sprawie włamania – w zwięzłym komunikacie podała Małgorzata Lewandowska z Komendy Powiatowej Policji w Rawie. Jak na razie to jedyne oficjalne informacje.
Warto przypomnieć, że do ostatniego poważnego rabunku jubilerskiego punktu doszło w 2009 roku. Wtedy to w biały dzień złodzieje okradli punkt położony w centrum miasta. Łup, który wtedy skradziono oszacowano na łączną kwotę 30 tysięcy złotych.