Na rawskim lodowisku miała się dziś odbyć impreza sportowa, mająca uświetnić zbliżający się koniec zimowych ferii. Rawski ratusz, będący organizatorem wydarzenia, postarał się o przyzwoitą organizację. Były przygotowane nagrody, specjalny autokar, a także bezpłatne lodowisko. Zabrakło tylko… chętnych. Z powodu braku uczestników zaplanowaną imprezę odwołano.
Do tej pory podczas Rawskiej Feriady na brak frekwencji raczej nie narzekano. Jak relacjonują przedstawiciele ratusza, chociażby w pływackich zawodach udział wzięło 50 osób. Turniej halowej piłki nożnej przyciągnął z kolei, aż 80 młodych zawodników. Co więc sprawiło, że dzisiejsza zabawa na lodzie nie wypaliła?
Jak zapewnia Zbigniew Urbański, odpowiedzialny w ratuszu za sport, informacja o wydarzeniu osobiście została przekazana do wszystkich szkół. Jestem rozgoryczony. Myślałem, że będzie to fajne i atrakcyjne zakończenie feriady. Myślę, że tu nie dzieci były niechętne, a ich nauczyciele. Łatwiej usiąść w pokoju nauczycielskim i napić się kawy, podczas gdy dzieciaki bawią się na sali gimnastycznej, niż wsiąść do autokaru, przyjechać z nimi na lodowisko i tam stać na zewnątrz ponad 2 godziny – kwituje stanowczo urzędnik.
Ze „złotego krążka”, tak miała nazywać się impreza, wyszła sporych rozmiarów farsa. Niezależnie bowiem od przyczyn, trudno uwierzyć, iż w kilkunastotysięcznym mieście zabrakło chętnych na bezpłatną, zimową zabawę.