W Rawie Mazowieckiej wciąż nie ma wyłonionej firmy, która w tym sezonie zimowym zajmie się utrzymaniem dróg i chodników. I choć niebawem w ratuszu prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięty przetarg na te usługi, umowa obowiązywać będzie dopiero od 15 grudnia.
Urzędnicy w rawskim ratuszu wciąż czekają na oferty przedsiębiorców, którzy chcieliby podjąć się zimowego utrzymania miasta. Jednak rozstrzygnięcie przetargu nijak ma się do zawartych w umowie terminów, ta ma obowiązywać od 15 grudnia do 28 lutego przyszłego roku.
– Nie ma obaw, żeby były problemy w mieście. Na zasadzie zlecenia zostało to ustalone z wykonawcą z zeszłego roku, gdyby cokolwiek się działo, będzie świadczył tę usługę.(…) Zimy mamy teraz łagodniejsze i myślę, że jest to znacznie tańsze rozwiązanie – mówi burmistrz miasta Dariusz Misztal.
Jak przekonuje ratusz, utrzymanie w gotowości firmy i sprzętu jest droższą formą zabezpieczenia miasta na zimę. Każdorazowa umowa zlecenia, w razie konieczności usunięcia śniegu, czy też zabezpieczenia oblodzonych nawierzchni, ma być korzystniejsza dla miejskiego budżetu. Czy uda się w ten sposób zaoszczędzić i ile, okaże się dopiero po rozpoczynającym się sezonie.