– Jedyne co konsekwentnie realizuję od dwóch lat, to odcięcie się od wszystkich, komercyjnych propozycji filmowych. Pomyślałem sobie, że za dużo tego było – tak aktor Tomasz Kot o swoich artystycznych postanowieniach opowiadał nam tuż przed rawską premierą sztuki „Jak zostać sex guru w 247 prostych krokach”. Aktor wraca do scenicznych występów „na żywo” i niewątpliwie jest w formie, o czym mogła przekonać się w sobotę (6.04) rawska publiczność.
Występ oparty jest na tekście austriackiego komika Wolfganga Weinbergera. Nie jest to do końca typowy teatralny monodram, a bardziej sceniczny twór, który w nieunikniony sposób podąża w stronę kabaretowego stand-up’u. Ze swoją charyzmą Tomasz Kot w roli profesjonalnego seksuologa-terapeuty odnalazł się świetnie. W blisko dwugodzinnym monologu nie brakuje żartów, interakcji z publicznością, czy spontanicznych komentarzy płynących z obydwu stron sceny. Co najważniejsze, wczoraj nie zawiodła także rawska publiczność, która aktywnie uczestniczyła w przedstawieniu, odważnie angażując się w dyskusje na temat seksu.
Dla tych, którzy nie mieli okazji obejrzeć wczorajszej sztuki mamy rozmowę z Tomaszem Kotem, którą udało nam się zarejestrować tuż przed występem…