Uciekał przed policją, kierował pod wpływem alkoholu. W samochodzie wiózł swoją 2-letnią córkę.

erawaMiasto
komentarzy

29-letni łodzianin prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Gdy policjanci próbowali go zatrzymać, zaczął uciekać. Rozbił się w jednym z przydrożnych rowów. 

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (18.08) w Rawie Mazowieckiej około 20:30. Właśnie wtedy na ulicy Słowackiego mundurowi spostrzegli osobową mazdę jadącą bez włączonych świateł mijania. 
–  Kiedy próbowali zatrzymać samochód do kontroli, jago kierowca gwałtownie przyśpieszył. Uciekał przed radiowozem ulicami miasta zmuszając prawidłowo jadące samochody do hamowania – opowiada nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej. 

Później kierowca pomknął na rondzie pod prąd i dalej ulicami miasta z prędkością przekraczającą 100 km/h. Na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Konstytucji 3-go Maja uderzył w sygnalizator świetlny. Jednak to go zupełnie nie zniechęciło.

Dopiero na  drodze serwisowej przy trasie S8 nie zapanował nad pojazdem, uderzył w betonową barierę zabezpieczającą i zjechał do rowu. Nawet wtedy porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Policjanci byli jednak sprawniejsi. Zatrzymali go i obezwładnili. A to co zobaczyli w jego samochodzie z pewnością ich zaskoczyło. 
– Na tylnym siedzeniu rozbitej mazdy policjanci znaleźli siedzącą w foteliku płaczącą i  przerażoną dziewczynkę. Funkcjonariusze wezwali lekarza, a do tego czasu zajęli się i uspokoili 2-letnią córkę kierowcy – tłumaczy nadkom. Sokołowska. 

Badanie wykazało, że 29-letni łodzianin miał niemal promil alkoholu w organizmie, a do Rawy przyjechał na wczasy. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu, niezatrzymania się do kontroli oraz narażenia swojej córki na utratę życia lub zdrowia. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziewczynka na szczęście nie odniosła obrażeń. Po zbadaniu przez lekarza została przekazana matce.

Apelujemy o rozsądek i rozwagę. Jak widać, alkohol jest złym doradcą. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności za jazdę pod wpływem alkoholu, naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie i innych uczestników ruchu drogowego, ale także swoją 2-letnią córkę.

O całym zajściu poinformowała nas jedna z naszych Internautek, za co bardzo dziękujemy. Często to właśnie dzięki Wam jesteśmy na miejscu zdarzenia. Jeśli jesteście świadkiem zajścia, którym chcecie nas zainteresować dzwońcie 695 843 424 lub piszcie do nas na FB. 

Previous Image
Next Image

info heading

info content



fot. KPP Rawa Maz. i eRawa.pl

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz