Zwycięstwo przez nokaut. Krystian Krawczyk zakończył walkę w niecałe 2 minuty

erawaSport
fot. Grzegorz Adamek
komentarzy

Gala zawodowa TFL 18 „”ALPAR NIGHT”” w Kozienicach to dla rawskiego zawodnika piąte starcie na zawodowym ringu MMA. W ostatni weekend września Krystian Krawczyk skrzyżował rękawice z Adamem Filipikiem z klubu Madness Marga Puławy. 

Krystian tym razem zawalczył w Hali sportowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kozienicach. TFL -Thunderstrike Fight League to trzecia co do wielkości organizacja, która tworzy gale MMA w Polsce i jest obecnie zapleczem KSW.

Rawski zawodnik startował w „swojej” kategorii czyli – 66 kg. Walka od samego początku ułożyła się po myśli nie tylko sportowca, ale i trenerów, Krystian od pierwszych sekund kontrolował walkę.

fot. Grzegorz Adamek

Po pierwszej wymianie ciosów w stójce i efektownym mawashi geri jodan, które niestety nie dotarły do celu, walka przeniosła się do parteru. To był przełomowy moment walki, Krisu nie oddał pozycji dominującej i zalał przeciwnika gradem ciosów na głowę.

Sędzia przerwał walkę po niecałych dwóch minutach, a Krystian Krawczyk zwyciężył przez TKO (nokaut techniczny) w pierwszej rundzie.
– Mega-gratulacje dla Krystiana i oczywiście dla jego sztabu trenerskiego: Marcina Kopczyńskiego, Adriana Bajana i Huberta Wójcika (MMA Fight Club Nowe Miasto). W imieniu zawodnika oraz swoim chcieliśmy raz jeszcze podziękować wspaniałym trenerom Marcinowi Kopczyńskiemu i Adrianowi Bajanowi oraz Hubertowi Wójcikowi za super-przygotowanie. Dziękujemy bardzo sponsorom, dziękujemy, że w niego uwierzyliście i daliście mu szansę na przygotowanie do kolejnej walki. Bez Was byłoby to niemożliwe. Liczymy, że współpraca będzie nadal owocna i zachęcamy inne firmy do tego by wesprzeć Krystiana w walce o najwyższe laury – mówi Zbigniew Pacho, wiceprezes Rawskiego Klubu Karate Kyokushin. 

Krystiana aktualnie wspierają: Ditta-Seria, AutoMyk, Easy Art, Adrian Bajan Fizjo, Logo, Rawski Klub Karate Kyokushin, MMA Fight CLUB Nowe Miasto.
Więcej zdjęć autorstwa Grzegorza Adamka zobaczycie tutaj. 

Podziel się artykułem

0

Dodaj swój komentarz