W Rawie Mazowieckiej odbył się kolejny „spacer” z głośnymi hasłami. Przez miasto przeszło około pół tysiąca osób.
W minioną środę (28.10) w Rawie Mazowieckiej miał miejsce kolejny nieoficjalny protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z Konstytucją.
Tym razem protestujący dużo lepiej się przygotowali. Było nagłośnienie, głośne okrzyki i transparenty z hasłami. Uczestnicy, bo oprócz wielu pań w każdym wieku, do „spaceru” przyłączyli się panowie, przeszli blisko 10 kilometrów. Trasa spod rawskiego sądu prowadziła przez ulicę Konstytucji 3 Maja, dalej w Krakowską, Niepodległości, Kościuszki, Konstytucji 3 Maja na wprost aż do Targowej, Zamkowej Woli, przez rondo na osiedlu Zamkowa Wola i z powrotem przez centrum aż do ronda na ulicy Katowickiej, skąd protest ruszył pod sąd.
Okrzyki, które było słychać z tłumu nawoływały do wolności i prawa wyboru. Pojedyncze wulgarne hasła natychmiast były wyciszane. Jak mówiły organizatorki, zależało im, żeby protest w Rawie miał charakter pokojowy, dlatego tak walczyły o kulturę słowa.
Cały przemarsz eskortowała policja, która dbała o bezpieczeństwo protestujących. Oni również otrzymali podziękowania od uczestników. Dla mundurowych przygotowano specjalne hasło „Chwała dobrym policjantom”.