Przywłaszczanie cudzego mienia nie popłaca. 38-letni złodziej już jest w areszcie.
Do kradzieży doszło w minioną sobotę (10.05) po godzinie 21:00. Ekspedientka jednego z rawskich marketów zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła kradzież puszki, do której klienci wrzucają datki na chore dzieci. Funkcjonariusze przejrzeli monitoringi okolicznych miejsc, aby ustalić kto mógł dopuścić się kradzieży.
— Ekspedientka wspomniała policjantom o kliencie, który dość dziwnie się zachowywał. Opisała jego wygląd i ubranie. Trop się potwierdził. Kryminalni na jednym z nagrań zauważyli wspomnianego mężczyznę – relacjonuje asp. Agata Krawczyk, Oficer Prasowy z KPP w Rawie Mazowieckiej.
38-letni amator cudzego mienia w przeszłości wielokrotnie miał konflikty z prawem i był znany policji. Tym razem ukrywał się u rodziny. Jednak i tak następnego dnia został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Wkrótce za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, grozi mu kara do 7 i pół roku pozbawienia wolności ponieważ działał w warunkach recydywy.
Źródło: KPP Rawa Mazowiecka.