Zamiast „Rawskiej Majówki” ponownie „Dni Rawy Mazowieckiej”. Tyle zmieni się jeśli chodzi o nazewnictwo największej, plenerowej imprezy w mieście. Wydarzenie tradycyjnie odbędzie się w ostatni weekend maja. Przedstawiciele ratusza zastanawiają się również nad przywróceniem części imprezy adresowanej do miłośników motocykli.
Ten kto liczył na przełom w organizacji dużych kulturalnych przedsięwzięć w mieście, przynajmniej w tym roku może być lekko rozczarowany. Bo choć nazwa majowego wydarzenia ma się zmienić, formuła imprezy, jak na razie wydaje się być mocno tradycyjna. Władze miasta podjęły decyzję, by w tym roku rawianie mogli ponownie bawić się na „Dniach Rawy Mazowieckiej”, a nie jak w ostatnich latach „Rawskiej Majówce”. Warto przypomnieć, że wcześniejsze zmiany w nazewnictwie imprezy (a także poniekąd formule) były związane ze wskazówkami zawartymi w strategii promocji miasta.
W majowy weekend w Rawie Mazowieckiej królować ma muzyka rozrywkowa, która adresowana będzie zarówno do młodych i jak starszych odbiorców.
– Będzie to muzyka rozrywkowa, ale nie disco-polo, jest już impreza tego typu w Cielądzu. Nie chcemy powtarzać drugi raz, u nas będzie to muzyka trochę bardziej ambitna. W tym roku mieliśmy problem czasowy, bo dopiero obejmowaliśmy urząd, a rozmowy powinny być zaczęte z muzykami wcześniej niż w styczniu. Trzymamy się koncepcji ubiegłorocznej, w chwili obecnej prowadzimy rozmowy z firmą, która organizowała oprawę w zeszłym roku. Prowadzimy również rozmowy, żeby wróciła ta część motocyklowa – mówi wiceburmistrz Rawy Mazowieckiej Tomasz Nowicki.
Wiceburmistrz zaznacza jednak, że ratusz będzie pracował nad nową formułą wydarzenia. Jego odmieniony charakter poznamy jednak prawdopodobnie dopiero w 2016 roku.