Srebrny medal, rekord życiowy oraz najlepszy wynik okręgu łódzkiego w swojej kategorii wiekowej – to efekt ostatniego występu Szymona Staronia na Mistrzostwach Polski Młodzików w Radomiu (26.09). Zawodnik rawskiego klubu pokonał złą pogodę, rywali, ale i własne słabości.
Szymon Staroń należał do grona kandydatów do medali tych ważnych zawodów, nie było więc zaskoczeniem, że stanął na podium MPM w Radomiu. Jednak sam start zaczął się dla rawskiego zawodnika nie najlepiej. Lekkoatleta minimalnie spóźnił się na starcie i rywale natychmiast zamknęli go zmuszając do ostrej walki na łokcie o pozycję. Przez blisko 300 metrów wydawało się, że nie ma już szans na medal. Staroń walczył jednak o wyjście do przodu, a najgroźniejsi rywale coraz bardziej uciekali, w pewnym momencie osiągając blisko 20 metrową przewagę. Spokój i doświadczenie Szymona oraz słynny już finisz jakim rawski zawodnik dysponuje, dały o sobie znać na przeciwległej prostej. 250 metrów przed metą Staroń przyspieszył wyprzedzając po drodze rywali. Na ostatnim wirażu, biegnąc po zewnętrznej, wyprzedził ostatnich konkurentów i przed nim został tylko faworyt – Krzysztof Turski. Walka na ostatniej prostej, która wywołała ogromne emocje wśród zgromadzonych na stadionie zawodników i trenerów, trwała do ostatniego metra.
– Zimno, wiatr i ulewny deszcz to warunki, w których bieganie nie jest przyjemnością, a na pewno ciężko w taką pogodę uzyskiwać rekordowe rezultaty. To są warunki, w których odnajdują się najtwardsi. I właśnie taki jest Szymon Staroń. Podczas Mistrzostw Polski Młodzików w Radomiu na jednym z najładniejszych stadionów w Polsce, Szymek po dramatycznej walce wywalczył srebrny medal uzyskując znakomity rezultat 1.23.76 i ulegając faworyzowanemu Krzysztofowi Turskiemu z Victorii Racibórz (Szkoła Mistrzostwa Sportowego) zaledwie o 0.15 sekundy – chwali podopiecznego trener Jarosław Wasiak.
Szymon, brązowego medalistę wyprzedził o ponad 1,5 sekundy, co oznacza, że srebro wywalczył pewnie i umocnił się w tabelach PZLA na drugim miejscu. Przypomnijmy, że zaczynał od uprawiania judo a karierę lekkoatletyczną rozpoczął od brązowego medalu w Finale Krajowym „Czwartków Lekkoatletycznych” na dystansie 300 m jako 11-latek. W kolejnych latach zawsze plasował się w czołówce tych zawodów. Często nękały go drobne urazy, stąd przez długi czas był w cieniu Kacpra Gosa. Przełomowy okazał się ubiegłoroczny występ w mistrzostwach makroregionu, gdzie po raz pierwszy wystartował na dystansie 600 m. Co prawda medalu nie zdobył, ale to był początek biegania Szymona na tym dystansie. Obecny rok to pasmo sukcesów Staronia. Wiosną wygrał w Krakowie i Łodzi uzyskując za każdym razem coraz lepsze rezultaty. Po ciężko przepracowanym okresie wakacyjnym pokazał ogromną moc na mityngu w Częstochowie i wtedy po raz pierwszy odważnie zaczęto myśleć o medalu MP. Przed rawskim lekkoatletą kariera sportowa stoi otworem, przypomnijmy, że Kamil Budziejewski w jego wieku pokonywał ten sam dystans o 7 sekund wolniej.
Zdobywając medal w Radomiu Szymon Staroń znalazł się w elitarnym gronie medalistów Mistrzostw Polski Mluks „Rawa”, do którego należą 5-krotna medalistka Justyna Wiązek i 2-krotny medalista Wojtek Sowik. W historii rawskiego klubu znajdują się 4 złote, 2 brązowe i 2 srebrne medale zdobyte podczas MP.
fot. mluks-rawa.pl